Odprawiono mszę świętą i wysłuchano programu słowno-muzycznego, przygotowanego przez uczniów Zespołu Szkół Administracyjno-Ekonomicznych w kościele przy ul. Portowej 2 . Następnie delegacja kombatantów, patriotów, lecz także przedstawicieli władz Gdyni przeszła pod Pomnik Ofiar Terroru Komunistycznego przy ul. Pułaskego, gdzie złożono wieńce kwiatów.
- To jest bardzo ważny dzień - mówi pan Zenon, gdynianin, który pamięta wprowadzenie stanu wojennego na ulicach miasta. - Minęło 37 lat, jednak wszyscy, którzy go pamiętają, mają go cały czas w pamięci.
Pani Jadwiga mówi ,że usłyszała w radio przemówienie Wojciecha Jaruzelskiego odnośnie wprowadzenia stanu wojennego, ale nie zdawała sobie dokładnie sprawy, co to oznacza.
- Następnego dnia, wychodząc na ulicę, zauważyłam czołgi na - wspomina pani Jadwiga. - Przestraszyłam się. Miałam dwoje małych dzieci i zastanawiałam się, co się dzieje i co będzie dalej.
Jej siostra tego samego dnia zamierzała pójść do pracy w stoczni.
- Niedaleko domu zatrzymali mnie wojskowi i powiedzieli, abym lepiej wracała do domu, dla własnego dobra – mówi pani Natalia. - Nawet mi przez myśl nie przeszło, że tego dnia mogą zginąć nasi rodacy.
Podczas zamieszek, związanych z wprowadzeniem stanu wojennego w Polsce, zginęło według oficjalnych szacunków około 40 osób. Najbardziej wspominana jest do dziś zbrodnia w kopalni „Wujek” na Śląsku, gdzie milicja i ZOMO na zlecenie kierownictwa zbrodniczego aparatu komunistycznego zamordowały dziewięciu górników.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?