Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdynianie doczekali się uchwały krajobrazowej. Zniknie reklamowa szpetota

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
W wyniku autopoprawki prezydenta, nie za cztery, jak wcześniej zapowiadano, ale za trzy lata ostatnie legalne reklamy znikną z mapy Gdyni. Długie lata trwało gdyńskie przygotowanie się do wdrożenia w życie uchwały krajobrazowej, która nareszcie uporządkuje reklamowy chaos w Gdyni. Gdyńska Rada Miasta poparła ją jednogłośnie.

W 2015 roku ruszyły pierwsze prace nad uchwałą, o pierwszych konsultacjach w sprawie uchwały miasto informowało jeszcze w 2016 roku, a co jakiś czas komunikowano, że uchwała krajobrazowa jest tuż za rogiem, jednak szybko okazywało się, że Gdynianie jeszcze trochę sobie poczekają. Wreszcie miesiąc temu gruchnęła informacja o tym, że gdyńska uchwała krajobrazowa będzie procedowana na Radzie Miasta Gdyni. Jednogłośnie poparli ją wczoraj wszyscy radni. Gdyński samorząd zapowiedział, że postara się w ciągu roku usunąć 90% nielegalnych reklam. Wiceprezydent Marek Łucyk podkreślał, że bardzo prawdopodobne jest, że w Śródmieściu Gdyni nie ma ani jednej legalnej reklamy wielkoformatowej.

- Wprowadzenie uchwały krajobrazowej jest konieczne, by skutecznie rozwiązać problemy przestrzenne i estetyczne w naszym mieście - mówił wcześniej wiceprezydent Gdyni. - Przyjęcie uchwały, pozwoli gminie na świadome kreowanie krajobrazu miejskiego na całym jej obszarze. Dotychczas na przykład kwestie szyldów i reklam były ujęte w planach zagospodarowania przestrzennego, jednak starsze plany zawierały bardzo ogólne lub nieaktualne już zapisy. Rynek reklamy szybko się zmienia, wprowadza nowe technologie i nowe formy nośników, które musimy właściwie ująć w uchwale krajobrazowej. Przyjęcie uchwały da nam nowoczesne narzędzie do regulacji oraz skutecznej egzekucji na obszarze całej gminy. W przestrzeni publicznej nie brakuje niestety deprymujących miejski pejzaż rozwiązań. Uchwała regulować będzie przede wszystkim szyldy i reklamy, ale także elementy małej architektury i ogrodzeń.

Uchwała przyjęta jednogłośnie

Na sesji niektórzy radni, nie omieszkali się przypomnieć rządzącym, że gdyńskie przygotowywania do uchwały krajobrazowej były najdłuższymi w Trójmieście. Przypomnijmy, że Gdańsk oraz Sopot stosowne uchwały wprowadziły już w 2018 roku.

- Uchwała dotyczy bardzo ważnego obszaru aktywności miasta i nareszcie będziemy taką uchwałę w Gdyni również mieli - mówił z wyraźnym przekąsem radny PO Tadeusz Szemiot. - Liczę na to, że ten długi czas przygotowywania uchwały zwiąże się z tym i powoduje to, że jest to uchwała bliska doskonałości, dzięki temu, że była tak długo robiona, jest po prostu perfekcyjna i będziemy mieli najlepszy dokument w Polsce pod tym względem. Na pewno znacznie lepszy niż w tych miastach, które się tak naiwnie pośpieszyły.

- Uchwała krajobrazowa jest oczekiwana przez większość mieszkańców - mówił podczas dyskusji Ireneusz Bekisz radny PO. - Wprowadzi ona porządek, usunie nieład i bałagan reklamowy, który obecnie na terenie Gdyni jest mocno widoczny. Zagłosować przeciw tej uchwale byłoby barbarzyństwem. Wnioskuję do wszystkich - poprzyjmy tę uchwałę.

- Poprzemy uchwałę krajobrazową, nasza przestrzeń powinna być estetyczna - mówił w imieniu klubu radnych PiS Marek Dudziński. - Ta uchwała jest narzędziem do tego. Czuję się w obowiązku jednak podzielić z Państwem moimi uwagami. Ta uchwała w paru miejscach jest zbyt ogólna, a w innych natomiast zbyt szczegółowa.

Gdynia podzielona na dwie strefy

W ramach uchwały miasto zostanie podzielone na strefy A i B, żeby wyznaczyć tereny szczególnie ważne ze względu na walory krajobrazowe, historyczne i przestrzenne, dla których obowiązują dodatkowe obostrzenia. Dla pozostałego obszaru opracowano zasady porządkujące przestrzeń poprzez ograniczenie ilości informacji wizualnej, zachowanie proporcji reklam w stosunku do otoczenia oraz dbałość o ich wysoką jakość wykonania.

Strefa A o zaostrzonym rygorze wizualnym obejmować będzie między innymi: centralny obszar miasta, w tym Śródmieście, obszary dziedzictwa kulturowego, zespoły przestrzenne wpisane do rejestru zabytków oraz obszary o wysokiej wartości urbanistycznej, architektonicznej i widokowej.

Strefa B - rygoru wizualnego - obejmuje pozostałą część Gdyni.

Uchwała nie będzie miała zastosowania na obszarach terenów zamkniętych, np. wojskowych. Projekt zakłada całkowite ograniczenie tablic i urządzeń reklamowych dużego formatu w strefie A. Duże nośniki reklamowe mają być również oddalone od skrzyżowań. Będzie też zakaz wieszania reklam np. banerów i reklamy drobnej na ogrodzeniach. W ramach uchwały mają się również zmienić szyldy na budynkach. Będą ograniczone i dostosowane do rodzaju architektury. Projekt zawiera też wytyczne do standardów jakościowych ogrodzeń i małej architektury.

Co i kiedy zniknie z Gdyni?

  • 12 miesięcy dla urządzeń reklamowych, tablic reklamowych szyldów usytuowanych nielegalnie (bez wydanego pozwolenia na budowę albo zgłoszenia);
  • 36 miesięcy dla urządzeń reklamowych, tablic reklamowych szyldów usytuowanych legalnie przed 1 maja 2020 roku;
  • 12 miesięcy dla elementów małej architektury takich jak automaty sprzedażowe i usługowe, automaty przechowujące przesyłki;
  • 12 miesięcy – dla dostosowania ogrodzeń w zakresie otwarcia ciągów komunikacyjnych (ustawa nie przewiduje narzędzi egzekucyjnych – kar administracyjnych, tak jak w przypadku reklam).
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gdynianie doczekali się uchwały krajobrazowej. Zniknie reklamowa szpetota - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto