Przetarg na wyłonienie wykonawcy remontu gdyńskiego dworca PKP miał być ogłoszony w połowie miesiąca. Teraz mówi się o przełomie lutego i marca. Termin zostaje przełożony, a wizytówka miasta nie może dłużej czekać. Budynek dworca jest w opłakanym stanie.
- Dobrze wiem jak wszyscy w Gdyni czekają na remont dworca, ale przetarg na wyłonienie wykonawcy musi być przygotowany bez zastrzeżeń - mówi Michał Wrzosek, rzecznik prasowy dyrekcji PKP.- O szczegółach tego przetargu więcej będę mógł powiedzieć w połowie lutego. Teraz mogę jedynie ujawnić, że wstępny koszt remontu to kilkaset tys. zł.
W ubiegłym roku przetarg na pomalowanie hali dworcowej i wymianę dachu był ogłaszany dwukrotnie. Niestety wykonawcy nie udało się wyłonić. Tymczasem budynek odwiedzany każdego roku przez tysiące turystów popada w jeszcze większą ruinę. Konieczne jest pomalowanie odrapanych ścian i wymiana przeciekającego dachu. To i tak tylko tymczasowe ratowanie wizytówki miasta.
- Ja mam nadzieję, że do 2012 r. powstanie zupełnie nowy budynek dworca PKP w Gdyni. Niebawem rozpoczną się rozmowy z firmami zainteresowanymi zainwestowaniem kapitału w gdyński dworzec - dodaje Michał Wrzosek.
Na razie cieszmy się jednak z remontu. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to po wybraniu firmy, która zajmie się remontem pod koniec przyszłego miesiąca do budynku wejdą malarze i dekarze. Odnawianie dworca ma trwać 18 tygodni. Wiadomo już,że ściany zostaną pomalowane na kolory pastelowe tak żeby podróżni mogli oczekiwać na pociąg w otoczeniu spokojnych barw.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?