Przestępca wykorzystywał nieuwagę właścicieli, otwarte drzwi, a następnie plądrował i zabierał co cenniejsze. Jego łupem padał mi.in. sprzęt fotograficzny, komputerowy, biżuteria, pieniądze i dokumenty.
- Policjanci wiedzieli gdzie się ukrywa i podczas zasadzki zatrzymali go. 31-latek od policjantów ze Śródmieścia i Witomina usłyszał trzy zarzuty dokonania przestępstw. Jego policyjna kartoteka jest bogata w tego typu zapisy. Mieszkaniowych kradzieży ma na swoim koncie kilkanaście. Oprócz tego, w czerwcu opuścił zakład karny, gdzie przebywał właśnie za takie kradzieże - zaznacza Dorota Podhorecka-Kłos, rzecznik prasowy KMP w Gdyni.
W piwnicy zamiast materiałów wybuchowych znaleźli konopie
Funkcjonariusze odzyskali skradziony aparat fotograficzny, który został wstawiony do lombardu. Do tego celu 31-latek wykorzystał znajomego pasera, który również usłyszał zarzut dokonania przestępstwa.
Obu mężczyznom za te czyny grozi kara pozbawienia wolności do lat 5, jednak w przypadku mieszkaniowego złodzieja kara może ulec zwiększeniu z uwagi na jego kryminalną przeszłość.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?