Wieże w Gdyni Dąbrowie i Kolibkach od kilku sezonów są jedną z atrakcji turystycznych miasta. Samorządowcy tarasy widokowe na nich zamontowali w porozumieniu z sieciami telefonii komórkowej. Rozciąga się z nich efektowny widok na krajobraz miasta. Niestety, aby do nich dojść, osoby nieznające dobrze topografii Gdyni muszą sporo się natrudzić.
Wieża w Kolibkach przy fatalnej drodze
- Dotarcie do wieży w Kolibkach jest możliwe jedynie pieszo od przystanku autobusowego w al. Zwycięstwa, zaś drogi, którą można by dojechać samochodem, nie uświadczymy tam wcale - alarmuje jeden z czytelników. - Jakby nie spojrzeć, ul. Spółdzielcza, przy której znajduje się wspomniana wieża, to droga należąca do miasta, a jej stan jest fatalny. Przejazd utrudniają luźny piach i kamienie.
Poczytaj także: Na Górze Donas powstanie wyciąg narciarski
Nie lepiej wygląda sytuacja na Dąbrowie. Taras widokowy znajduje się w tym miejscu w lesie, na górze Donas (205,7 m n.p.m.), najwyższym wzniesieniu w mieście.
- Dojeżdżając trolejbusem do pętli Dąbrowa Miętowa, widzimy wieżę widokową, jednak odnaleźć właściwą drogę i dotrzeć do niej to zadanie na dłużej - twierdzi nasz Czytelnik. - Bardzo łatwo jest zabłądzić, bowiem nie ma żadnych drogowskazów.
Poglądy mieszkańca podzielają turyści. Między innymi Marcin Bykowski z Warszawy, który próbował w ubiegłym tygodniu dojść na wieżę na górze Donas.
- Gdyby nie fakt, iż spotkałem po drodze mieszkańców Dąbrowy, na pewno nie trafiłbym - mówi Marcin Bykowski. - Po drodze na szczyt góry Donas nie ma nawet jednej tabliczki informacyjnej, jak tam dotrzeć.
Góra Donas fatalnie oznakowana
Urzędnicy z gdyńskiego magistratu nie zgadzają się jednak z zarzutami mieszkańców.
- Już kilka lat temu zlecono oznakowanie wież i zostało ono wykonane - mówi Agnieszka Krasińska z samodzielnego stanowiska ds. turystyki Urzędu Miasta Gdyni. - Kolportowaliśmy też mapki, przeznaczone dla turystów. Zaznaczyliśmy na nich, jakimi trasami można dojść do wież w Gdyni.
Zobacz również:**Spacerowa Gdynia kusi mieszkańców i turystów**
Do wieży na Dąbrowie wiedzie ponadto szlak turystyczny i znaki, jak tam dotrzeć, znajdują się na drzewach. Jednak zdaniem mieszkańców i turystów takie oznaczenie nie jest wystarczające. - Szlak nie jest, niestety, poprowadzony od miejsca, z którego najłatwiej dotrzeć na wieżę, czyli pętli autobusowej na zakończeniu ul. Miętowej - zaznacza Karolina Więcławska, mieszkanka Dąbrowy.
- Inne oznaczenia, o których mówią urzędnicy, zostały prawdopodobnie zniszczone, bowiem spaceruję w okolicach tej wieży co najmniej raz w tygodniu i żadnych tabliczek nie widziałam - dodaje.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?