Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdynia waha się w sprawie opłat za śmieci. Jaki system naliczania opłat wybiorą radni na sesji?

Szymon Szadurski
T. Bołt
Zamieszanie związane z regulacjami dotyczącymi nowego systemu naliczania opłat za wywóz odpadów wybuchło w Gdyni. Władze miasta najpierw zdecydowały się na ryczałtowy system uiszczania tzw. podatku śmieciowego, potem z pomysłu tego się wycofały. Ale w poniedziałek radnych Gdyni zaskoczono informacją, że projekt wejdzie pod obrady w trybie nadzwyczajnym na środową sesję Rady Miasta. We wtorek dokument miał być opiniowany przez Komisję Gospodarki Komunalnej rady. Opozycyjni rajcy nie kryli oburzenia.

- Na kolanie mamy opiniować tak ważną dla mieszkańców uchwałę?! - grzmiał Paweł Stolarczyk (PiS). - Dzieje się tak, choć wiceprezydent Gdyni Michał Guć obiecał pisemnie, że ryczałtowe przepisy nie będą w grudniu głosowane.

Czytaj także: Konsultacje społeczne w sprawie śmieci. Gdynia przekonuje do ryczałtu

We wtorek nastąpiła jednak kolejna odsłona zamieszania, bowiem radni przed zaplanowaną komisją telefonicznie byli odwoływani z obowiązku uczestniczenia w niej. Spotkanie zostało odwołane, a władze Gdyni "za pięć dwunasta" wycofały się z ryczałtowych regulacji. W kwestii nowych opłat za wywóz śmieci w Gdyni nadal więc nic nie wiadomo.

- Winny zamieszania jest rząd i Sejm - komentuje Michał Guć. - Najpierw, nie słuchając głosów samorządowców, wprowadzono wadliwe przepisy, zmuszające nas do wybrania jednego z czterech wariantów naliczania opłat. Ustawa zakazała wprowadzania systemów elastycznych, dostosowujących system do lokalnej specyfiki.

Czytaj też: Zmiany w opłatach za śmieci: Ile zapłacimy w Gdyni?

Potem premier niespodziewanie skrytykował regulacje, wymyślone przez ministrów jego rządu, i zapowiedział ich nowelizację jeszcze w tym roku. Dlatego prezydent Gdyni zdecydował, że odczekamy z podjęciem uchwał do końca grudnia, by głosować już system zgodny z nowymi przepisami. Po kilku dniach okazało się jednak, że zapowiedzi premiera nie zostaną zrealizowane. Parlamentarzyści nie zdążą wprowadzić zmian. Stąd, chcąc spełnić wymogi ustawy, rozważaliśmy podjęcie uchwał według starych zasad na sesji 18 grudnia. Teraz widzimy, że zmiana ustawy będzie głosowana przez Sejm 3 stycznia. Nie ma więc sensu uchwalać w grudniu lokalnych przepisów, które zanim wejdą w życie już będą nieaktualne. Dlatego prezydent Gdyni zdecydował o wycofaniu projektów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto