W poniedziałek, 14 kwietnia, na halę gdyńskiego dworca PKP wkroczy wreszcie brygada remontowa. To wyjątkowa data, ponieważ budynek dworca po raz pierwszy w swojej ponad 50-letniej historii przejdzie modernizację.
- Teren budowy został już przekazany firmie remontowej, która teraz opracowuje harmonogram prac - zapewnia Andrzej Neumann, zastępca dyrektora ds. Zarządzania Rejonem Dworców PKP w Gdańsku. - Najpierw zostanie wymieniony dach, który przecieka. Gdy dekarze zakończą prace, na halę dworcową wkroczą malarze. Zostanie pomalowana hala oraz przejścia prowadzące na perony. Monitoring, który zafundowało nam miasto zostanie podłączony do sieci internetowej.
Marzeniem dyrekcji PKP, oprócz wymiany dachu i pomalowania ścian na kolory pastelowe, jest też wymiana posadzki i drzwi.
- Jeżeli uda nam się wynegocjować atrakcyjne ceny na przeprowadzenie tych dodatkowych prac to w lipcu gdyński dworzec będzie miał nowe drzwi i podłogę bez dziur - dodaje Andrzej Neumann.
Remont gdyńskiego dworca trwać będzie około trzech miesięcy. Jego zakończenie przewidziano na początek lipca. Koszt to kilkaset tysięcy złotych.
- Odświeżenie poczekalni dworcowej, wymiana posadzki i naprawa przeciekającego dachu na pewno spowodują, że na dworcu będzie zdecydowanie przyjemniej - mówi Mariusz Wiórek, dyrektor ds. Projektu w Biurze Nieruchomości Strategicznych PKP. - Chcemy, żeby gdyński dworzec przed sezonem letnim zmienił swój wygląd przynajmniej wewnątrz budynku. Remont będzie prowadzony w taki sposób, że podróżni praktycznie tego nie odczują.
Dyrekcja PKP planowała w ciągu czterech lat przebudowę dworca lub wyburzenie starego budynku, a w jego miejsce postawienie gmachu na miarę XXI wieku. Plany te pokrzyżował Wojewódzki Konserwator Zabytków, który zamierza wpisać gdyński dworzec do rejestru zabytków uznając go za perłę socrealizmu.
W ubiegłym roku trzykrotnie był ogłaszany przetarg na wykonanie remontu dworca. Nie zgłosiła się żadna firma. Pozostaje jeszcze sprawa zagospodarowania międzytorza . Dyrekcja PKP ma zamiar rozmawiać z inwestorami w tym temacie.
Jerzy Zając, dyrektor Urzędu Miasta Gdyni
To bardzo dobrze, że dyrekcja PKP w końcu pomyślała o odnowieniu dworca w naszym mieście. Oczywiście prace, które zaplanowano to kropla w morzu potrzeb. Żeby budynek dworca wyglądał przyzwoicie konieczna jest wymiana elewacji. Teraz brudne i odrapane ściany na zewnątrz budynku zakrywają reklamy, ale to oczywiście nie rozwiązuje problemu. Wewnątrz hali przydałyby się restauracja, świetlica dla młodzieży, może nawet kino. Pomysł Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków bardzo mi się podoba. Tego budynku nie trzeba wyburzać. Trzeba go porządnie wyremontować. Gmach dworca na stałe wkomponował się w krajobraz Gdyni. Nowy budynek mógłby tu wcale nie pasować. Mam nadzieję, że także teren międzytorza zostanie odpowiednio zagospodarowany. W końcu jest to obszar około 10
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?