- Zdjęcia są robione bezpośrednio z pięciu samochodów - mówi Marta Jóźwiak, rzecznik prasowy Google Polska. - Fotografują miasto, jeżdżąc po ulicach.
Gdyńskie panoramy stworzą na pewno zdjęcia z ul. Świętojańskiej, skweru Kościuszki, pl. Kaszubskiego i ul. 10 Lutego. Dalszej trasy nie zna nawet Google.
- Kierowcy nie mają wytyczonego spisu ulic i obiektów, jakie muszą sfotografować - mówi Jóźwiak. - W wytycznych jako pierwsze mają centrum miasta oraz okoliczne atrakcje. Wszystko jest jednak zależne od pogody. Żeby zdjęcia były przejrzyste, musi być słonecznie. Dlatego nie wiadomo też, jak długo samochody Google Street View będą w Gdyni.
Czytaj też: Biedroń i Palikot na kutrze rybackim
Fotografie muszą zostać przetworzone tak, by twarze przechodniów i numery rejestracyjne samochodów nie były widoczne. - To dla ochrony prywatności - zaznacza Jóźwiak.
Po technologicznej obróbce zdjęcia zostaną połączone w panoramy obracające się o 360 stopni. Podobne zdjęcia Google zrobiło m.in. we Wrocławiu.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?