Ulice Cisowej w Gdyni patrolowali w środę strażnicy Anna Schultka oraz Sebastian Ochoński. Ich uwagę na ul. Zbożowej wczoraj około godz.14.30 przykuło "coś kolorowego" w krzakach.
- Funkcjonariusze podjechali bliżej i okazało się, że ich podejrzenia były słuszne - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik prasowy gdyńskich strażników.
Czytaj także: Gdynia Witomino: Straż Miejska ukarała za wywóz gruzu do lasu
- 30-letnia kobieta leżała nieprzytomna, bez oddechu. Według relacji strażników, gdy na chwilę kobieta odzyskała przytomność zapytali się, czy ma problemy z sercem. Zaprzeczyła, więc zapytali się o epilepsję. Okazało się, że to właśnie to. - Gdy kobieta dostała ataku, strażnicy ułożyli ja w pozycji bocznej ustalonej i wezwali pogotowie - kontynuuje Wołk-Karaczewska. - Chwilę później trafiła w ręce ratowników medycznych.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?