Gdynia spóźnia się z realizacją projektów z budżetu obywatelskiego

Zarządzenie prezydenta Gdyni wskazuje, że projekty powinny być zrealizowane do końca września 2016 roku.

Michał Guć, wiceprezydent Gdyni, który m.in. trzyma pieczę nad budżetem obywatelskim, podkreśla, że niektórych projektów po prostu nie da się wykonać w tak krótkim czasie.

- Staramy się realizować zwycięskie projekty w kolejnym roku kalendarzowym, ale nie w każdym przypadku jest to możliwe ze względu na wszelkiego rodzaju procedury i pozwolenia konieczne do wykonania inwestycji. W niektórych przypadkach, jak np. plac zabaw zrealizowanie go pod koniec roku trochę mija się z celem. Lepiej na spokojnie i dokładnie wykonać to do wiosny, niż w pośpiechu jeszcze zimą - tłumaczy Michał Guć. - Jeśli chodzi o rozporządzenie prezydenta w tej sprawie, to właśnie wstrzymałem z identycznymi wytycznymi do tej edycji i wstępnie skłaniam się do tego, aby termin przesunąć do końca roku - dodaje.

Czytaj też: Projekt gdyńskiego budżetu obywatelskiego został wyróżniony w ogólnopolskim konkursie
Jak dotychczas zakończono realizację 19 z 40 zwycięskich projektów z budżetu obywatelskiego w 2015 roku. Zdecydowana większość tych, które wciąż nie doczekały się finalizacji, termin zakończenia mają wyznaczony pod koniec roku, a niektóre nawet w połowie 2017 r. Są wśród nich i przedsięwzięcia dość skomplikowane technicznie, ale i takie sprawiające wrażenie dość prostych do wykonania, jak choćby doposażenie w bramki, piłkołapy i drabinki boiska przy szkole w Wielkim Kacku.

Opozycja w Radzie Miasta grzmi z kolei, że taka duża rozwlekłość w czasie i wykonywanie projektów z poprzednich lat w momencie, gdy rozstrzyga się kolejne edycje budżetu, wprowadza chaos i dezorientację u mieszkańców.

- Powiem tak: jeśli chodzi o tempo realizacji zwycięskich projektów, to byłem i może jeszcze jestem w stanie to zrozumieć, ale moja cierpliwość się kończy. No bo znamy już wyniki z 2016 roku, a część projektów z poprzedniego wciąż nie jest wykonana. To powoduje lekki chaos, a mieszkańcy przez to tracą je z pola widzenia - irytuje się Michał Bełbot, radny Rady Miasta Gdyni (PiS).

Wiceprezydent Guć już zapowiedział, że przed kolejną edycją budżetu obywatelskiego dojdzie do jego ewaluacji w tym zakresie.

- Ze względu na wspólne przeprowadzenie budżetu w tym roku, skrócił się czas na analizę wniosków, co było ewidentnym problemem - przyznaje Michał Guć. - Zamierzam się spotkać z przedstawicielami Zarządu Dróg i Zieleni, Gdyńskiego Centrum Sportu, czy Laboratorium Innowacji Społecznych, poznać ich punkt widzenia i wypracować procedury urzędowe, m.in. dotyczące opracowywania projektów i ich realizacji. A