- Przebić się przez to skrzyżowanie zawsze było trudno, ale odkąd na terenie Kosakowa powstał hipermarket, to jest to już jakiś koszmar - mówi pan Arkadiusz z Obłuża.
Gdynia. Skrzyżowanie Podgórskiej i Kwiatkowskiego nie należy do najbezpieczniejszych
Bogusław Stasiak, wiceprezydent Gdyni, twierdzi, że sytuacja w tym newralgicznym miejscu niebawem się poprawi.
- Nie będziemy czekać, aż uda się w budżecie miasta wygospodarować miliony na jakąś wielką inwestycję w tym miejscu. Jestem przekonany, że jak dobrze przeanalizujemy sytuację, uda się rozwiązać problem szybko i tanio, tak jak udało się to zrobić w przypadku ronda na granicy Gdyni i Kosakowa. Koszt nie był wielki, zamknął się w kwocie 400 tys. złotych, realizacja nie trwała długo, a efekt jest w pełni zadowalający - twierdzi Stasiak. - Już zleciłem gdyńskiemu Zarządowi Dróg i Zieleni wykonanie odpowiedniej dokumentacji, tak by wiosną można było przystąpić do wykonania prac.
Mieszkańcy Obłuża twierdzą, że - by usprawnić ruch na tym skrzyżowaniu - wystarczy usunąć z niego autobusy blokujące przejazd. I to właśnie planuje ZDiZ.
- Słuchamy i mieszkańców, od których odbieramy mnóstwo sygnałów w tej sprawie, i kierowców autobusów - mówi Stefan Benkowski, kierownik działu dróg w gdyńskim ZDiZ. - Zamierzamy przesunąć przystanki autobusowe tak, by pojazdy ZKM zatrzymujące się na nich nie wstrzymywały ruchu. Przesuniemy też znajdujący się w tym rejonie postój taksówek. Dzięki temu uda się wydłużyć prawoskręt. Jesteśmy już po rozmowach z gazownią, która ma w tym rejonie magistralę. Pozostało jeszcze ułożenie wszystkiego tak, by nie wejść z pracami na tereny prywatne.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?