- Często zdarza się tak że pod moim oknem jeden parkuje a już za nim dwa kolejne czekają na to miejsce i tak przez cały dzień. Rozumiem że kursanci muszą się uczyć parkować ale jest wiele innych miejsc, gdzie odległość między parkującym autem a oknami bloku wynosi np. 10 m czy też parkingi nie znajdujące się w bezpośredniej bliskości bloków - żali się jeden z mieszkańców bloku przy ul. Wejherowskiej.
- Wyjące samochody potrafią doprowadzić do szału. W pobliżu, przy ul. Opata Hackiego znajduje się oddział Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego, dlatego niestety niezwykle łatwo spotkać tutaj kursantów, ale dlaczego mamy przez to być ciągle narażeni na hałas - dodaje. Narzekają również mieszkańcy centrum Gdyni. Parkujące tam Elki nie tylko hałasują, ale także niszczą zaparkowane już auta.
Podejrzany o zabicie księdza na obserwacji
- Jednemu z moich sąsiadów samochód nauki jazdy uszkodził i porysował karoserię w drogim samochodzie, jakim jest Jaguar. Instruktor tłumaczył, że przecież kursant musi się gdzieś uczyć i zapłacił, ale nie pokrył wszystkich strat - zaznacza Krzysztof, mieszkaniec ul. Abrahama.
Przedstawiciele Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego podkreślają, że egzaminatorzy nigdy na drogi wewnętrzne nie wjadą, bo zabrania im tego regulamin.
- Egzamin nie może się na takich drogach odbywać, a egzaminujący mają absolutny zakaz pojawienia się w takich miejscach, bo może to skutkować unieważnieniem procedury. Dotyczy to także parkingów przy centrach handlowych, a także jazdy na stacjach benzynowych. W mieście naprawdę jest dużo miejsc gdzie można jeździć i nie trzeba tego robić w wewnętrznych drogach - podkreśla Andrzej Pepliński z Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego.
Wiosną wracają pijani kierowcy
Takie procedury nie obowiązują w przypadku nauki jazdy, dlatego szkoły jazdy chętnie z tego korzystają.
- Parkingi wewnętrzne nie stresują kierowców i dzięki temu można na nich lepiej nauczyć kursantów takiego manewru, jaki jest parkowanie. Wbrew pozorom to jedna z najtrudniejszych czynności i rzeczywiście trzeba uważać, żeby kursant nie narobił bigosu manewrując autem, ale lepiej to robić w spokoju na parkingu, gdzie wciągu dnia nie ma dużo samochodów niż na mocno obleganym - mówi pan Mirosław, instruktor nauki jazdy z Gdyni.
Gdyńscy policjanci zaznaczają, że nie otrzymują zwiększonej ilości zgłoszeń dotyczących uszkodzeń samochodów konkretnie przez uczących się jeździć. Tak samo strażnicy miejscy.
- Nie mamy praktycznie zgłoszeń dotyczących tego problemu, a przecież jesteśmy zlokalizowani w pobliżu budynku PORD. Jedyne utrudnienia, które występują dotyczą ruchu innych pojazdów, ponieważ wiele samochodów nauki jazdy zawraca w tamtym miejscu, co czasem trwa dość długo i może być uciążliwe - usłyszeliśmy w gdyńskiej straży miejskiej.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?