Jak się później okazało, nieletnia zostawiła telefon na siedzeniu. Dlaczego taką historię ułożyła, już niedługo będzie tłumaczyć się w sądzie rodzinnym.
- W minioną sobotę do Komisariatu Policji Gdynia Wzgórze Św. Maksymiliana wpłynęło zawiadomienie o rozboju dokonanym dzień wcześniej na osobie małoletniej. Wówczas około godz. 10:30 16-latka jechała kolejką SKM. W pewnej chwili, na wysokości stacji Gdynia - Redłowo, została zaatakowana przez nieznanego mężczyznę, który najpierw złapał ją za szyję, wykręcił rękę a następnie zabrał telefon komórkowy - wyjaśnia podkom. Dorota Podhorecka-Kłos, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Siedem osób zginęło w wypadkach drogowych w Gdyni w weekend
Policjanci zajęli się tą sprawą i chcąc odzyskać utracone mienie ustalili, że telefonu... nikt jej nie zabrał. Został on znaleziony na siedzeniu przez jednego z pasażerów, a 16-latka wysiadając z kolejki po prostu go zostawiła. Odzyskali też wart 500 zł. telefon od pasażera, który za przywłaszczenie rzeczy znalezionej usłyszał zarzut. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do roku.
Zawiadomienie organów ścigania o niepopełnionym przestępstwie zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 2, jednak z uwagi na wiek osoby zawiadamiającej decyzję o jej dalszym losie podejmie sąd rodzinny.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?