Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdynia. Rowerzyści nie chcą tak zaprojektowanej trasy rowerowej

Ksenia Pisera
fot. Tomasz Bołt
Gdyńscy urzędnicy podpisali już umowę z wykonawcą na budowę trasy rowerowej wzdłuż nadmorskiego klifu. Wniosek przedstawicieli Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia o unieważnienie przetargu, w którym wymienili - ich zdaniem - wady projektowe, został odrzucony. Tym samym robotnicy rozpoczęli już budowę.

Rowerzyści zapowiadają, że ponieważ odpowiedź od urzędników otrzymali ponad tydzień po podpisaniu umowy, sprawdzą, czy odbywa się to zgodnie z prawem.

Trasa rowerowa z Gdyni do Sopotu może się opóźnić

Ścieżka rowerowa ma przebiegać nad potokiem kolibkowskim, przez górną część klifu aż do schodów przy ujściu rzeki Sweliny. Przetarg wygrała firma MTM SA, której przedstawiciele zaoferowali wybudowanie ścieżki za 2 mln 272 tys. złotych i zapewniają, że zmieszczą się z realizacją inwestycji w 32 tygodniach.

- Liczba wad projektu jest na tyle duża, że jego realizacja stoi w sprzeczności z interesem publicznym - uzasadniali członkowie Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia. - Należy pamiętać, że od powstania projektu w 2008 roku poprzez dwuletni okres funkcjonowania SRG projekt nie został należycie skonsultowany, a jego pełną treść gdyńscy rowerzyści poznali w momencie ogłoszenia przetargu. Smutkiem napawa fakt, że projekt nie został omówiony na żadnym ze spotkań Gdyńskiej Rady Rowerowej, która została powołana w tym właśnie celu. Kolejny raz mamy dowód, że przyjazne gesty to tylko lukrowanie szarej rzeczywistości.

Wśród błędów projektowych, które wyliczają rowerzyści, jest m.in. brak ciągów pieszych przy niektórych odcinkach trasy i zbyt ciasne zakręty, co zwiększa ryzyko wypadków. Użycie nieodpowiedniej - według rowerzystów - nawierzchni będzie z kolei skutkować niszczeniem trasy przez deszcze, tak jak na trasach na Półwyspie Helskim. Członkowie SRG wymieniają również inne aspekty, jak m.in. zbyt wąska kładka nad potokiem kolibkowskim "podobno tylko dla rowerów" oraz pochylnia dla rowerów uniemożliwiająca pokonanie jej rowerom z przyczepkami. Członkowie SRG oferowali również urzędnikom przekazanie szczegółowych rozwiązań, które miałyby wyeliminować te wady. Urzędnicy z oferty rowerzystów nie skorzystali. Twierdzą również, że trasa jest zaprojektowana zgodnie z prawem i odrzucili wniosek o unieważnienie przetargu.

- Celem projektu było wybudowanie ścieżki rekreacyjnej, w związku z tym na trasie nie przewiduje się miejsc do szybkiej jazdy - pisała w odpowiedzi Małgorzata Grocholewska, zastępca naczelnika Wydziału Inwestycji w gdyńskim magistracie. - W tej sytuacji ruch mieszany pieszych i rowerzystów jest dopuszczalny i zgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Trasy pieszo-rowerowe zostały wprowadzone na dwóch odcinkach, z czego jeden ma zaledwie kilka metrów, a drugi 600 m. Na tych odcinkach ruch pieszo-rowerowy poprowadzony jest po istniejących schodach terenowych oraz istniejących ciągach pieszych.

Urzędnicy tłumaczą również, że na dwóch odcinkach trasy nie dało się wyznaczyć ciągów pieszych. Na wysokości łącznika trasy z aleją Zwycięstwa nie pozwalał na to miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, natomiast wzdłuż potoku Swelina wiązałoby się to z wycinką 45 drzew. Podają też, że inwestycja położona jest w potencjalnym specjalnym obszarze ochrony siedlisk Klifu Orłowsko-Kolibkowskiego oraz Lasów Oliwsko-Sopockich, w strefie ochrony krajobrazu wpisanego do rejestru zabytków województwa pomorskiego oraz przebiega przez obszary występowania znalezisk archeologicznych. Trasa przebiegać będzie również na obszarze bezpośredniego zagrożenia powodzią. Przy wyznaczaniu tej ścieżki rowerowej konieczne były opinie wielu osób i instytucji, m.in. pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków czy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Ponadto, zdaniem urzędników, projektowana nawierzchnia ścieżki jest zgodna z przyjętymi dla Gdańska, Gdyni i Sopotu standardami technicznymi, a jej zastosowanie wynika z konieczności jak najmniejszej ingerencji w przyrodę. Twierdzą również, że szerokość kładki jest wystarczająca dla ruchu rowerzystów, a piesi nie powinni się nią poruszać. Nie ma też możliwości wybudowania podjazdów dla wózków, ponieważ to miałoby spowodować zwężenie schodów.

Zdaniem rowerzystów, skoro ograniczenia są tak restrykcyjne, to w ogóle nie powinno się budować drogi dla rowerów wzdłuż klifu. Skontaktowali się z wykonawcą kładki rowerowej przy Sopockim Klubie Żeglarskim. Połączenie podobną konstrukcją alei Kukowskiego oraz ujścia rzeki Sweliny kosztowałoby miasto około 750 tys. zł.

- Zamiast prowadzić 2,5-kilometrową drogę w rezerwacie, można by postawić kładkę - mówi Łukasz Bosowski ze Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia. - W tym wypadku postępowanie urzędu jest takie samo jak w przypadku rowerowej estakady. Tak samo można mówić też o marnowaniu publicznych funduszy. Wykorzystamy wszelkie możliwe środki, żeby sprawdzić, czy w kwestii trasy wzdłuż klifu nadmorskiego wszystko zostało zrealizowane zgodnie z prawem.

Wykonawca jednej z największych i najbardziej kontrowersyjnych rowerowych inwestycji w Gdyni - rowerowej estakady na odcinku między ul. Unruga a ul. Kontenerową zgłosił błędy.

Po wykonaniu montażu kładki rowerowej zgodnie z dokumentacją projektową wykonawca zgłosił jej nieprawidłową pracę. Miejscy urzędnicy zlecili przedstawicielom nadzoru inwestorskiego wykonanie ekspertyz. Okazało się, że zastosowany w projekcie schemat łożyskowania jest nieprawidłowy. Niezbędne jest wprowadzenie zmian i ponowne usadowienie konstrukcji kładki na łożyskach. Te prace mają zakończyć się w listopadzie, a estakada ma zostać oddana rowerzystom w 2013 r. Urzędnicy zapowiadali, że będą chcieli dochodzić swoich praw w sądzie i żądać od firmy Euro-Alians, projektanta inwestycji, odszkodowania.

W ubiegłym roku rowerzyści protestowali przeciwko budowie tej konstrukcji i proponowali inne rozwiązania. Urzędnicy odrzucili wniosek, tłumacząc tę decyzję względami bezpieczeństwa.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdyni prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto