Realizacji inwestycji, która zapobiegnie podtopieniom i powodziom na zabudowanych obszarach w pobliżu potoku, spodziewać się można w przyszłym roku.
- W ostatnim okresie zdarzają się intensywne opady, znacznie większe niż jeszcze 20 lat temu - przypomina Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - Stąd regulowanie rzek i potoków w mieście oraz budowa zbiorników retencyjnych jest koniecznością.
Kilka milionów złotych
Wstępnie wiadomo, że inwestycja kosztować może kilka milionów zł.
- Będziemy wnioskowali do Rady Miasta, aby pieniądze na nią zabezpieczyć w przyszłorocznym budżecie - mówi Marek Stępa.
Zobacz jak wyglądała Gdynia po ostatniej ulewie
Wcześniej miasto regulowało już także rzekę Kaczą, do której wpływa Źródło Marii, a także Chylonkę. Mimo to ostatnio w okolicach drugiego z tych strumyków doszło do podtopień domów. Władze Gdyni tłumaczą jednak, iż przy okazji regulowania Chylonki nie udało się, na razie, zbudować zbiornika retencyjnego, który zbierałby nadmiar wody i zapobiegł nie tylko powodzi, ale także dewastacji koryta rzeki na skutek zbyt silnego nurtu. Ale samorządowcy podkreślają, iż zbiornik taki w przyszłości powstanie.
Pierwszy etap regulacji Chylonki
- Zrealizowaliśmy dopiero pierwszy etap regulacji Chylonki - mówi Marek Stępa.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?