Gdynia poradzi sobie ze złym parkowaniem? Nowy komendant Straży Miejskiej zapowiada politykę zero tolerancji

Przypomnijmy, że w grudniu Wojciech Szczurek odwołał komendanta Dariusza Wiśniewskiego i złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Nowy szef Straży Miejskiej został wyłoniony w konkursie. Od paru dni wiemy, że będzie nim dotychczasowy wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdyni - Andrzej Bień, który był również pełnomocnikiem prezydenta Gdyni ds. bezpieczeństwa. Pracę na nowym stanowisku były radny Samorządności rozpocznie najprawdopodobniej na początku kwietnia.

Zero tolerancji dla tych, którzy parkując łamią przepisy

Już w przeszłości, mieszkańcy wielokrotnie żalili się, że na interwencję gdyńskich strażników miejskich musieli czekać nawet godzinę, a właściciele nieprawidłowo zaparkowanych samochodów, nie byli nawet upominani, o blokadach nie wspominając. Teraz ma się to zmienić.

- Chciałbym, żebyśmy położyli większy nacisk na kilka spraw, które wydają się szczególnie ważne z perspektywy mieszkańców - zapowiada Andrzej Bień, nowy komendant Straży Miejskiej w Gdyni. - To, na co mieszkańcy wielokrotnie zwracali uwagę w zgłoszeniach, mailach i w internecie oraz co było dokumentowane zdjęciami to ruch drogowy i nieprawidłowości np. w zakresie parkowania pojazdów. To także wspólne korzystanie z przestrzeni przez pieszych, rowerzystów i zmotoryzowanych, tutaj wciąż pojawiają się konflikty wynikające z tego, że nie przestrzegamy przepisów. Rowerzyści jeżdżą po chodnikach, piesi chodzą po drogach rowerowych, kierowcy nie szanują rowerzystów na ulicach. To rzeczy, które bardzo mocno wpływają na to, jak bezpiecznie czujemy się w mieście. Będziemy upominali, napominali i karali tych, którzy nie przestrzegają przepisów. To sprawy, które wydają się już na tyle oczywiste, że społecznie i mentalnie jesteśmy gotowi na to, żeby zmierzyć się z tym tematem skutecznie.

Strażnicy miejscy mają też wspierać projekt KLIMATycznego Centrum Gdyni, w mieście dalej ma działać EkoPatrol, Bień zapowiada również działania strażników miejskich w poszczególnych dzielnicach i akcje proekologiczne.

- Potrzebujemy wzmocnienia ogniwa, które będzie zajmowało się problemami w ruchu drogowym - kontynuuje Bień. - Pan prezydent już zdecydował, że stworzymy w nowej lokalizacji siedzibę dla grupy strażników, którzy będą zajmować się ruchem i wejdą też w projekt KLIMATycznego Centrum Gdyni, który obejmie później także pozostałe dzielnice. To pilnowanie, żeby nowa, wspólna przestrzeń była zadbana, bezpieczna i ładna. To kwestia ochrony środowiska i wsparcia działań na rzecz czystego powietrza, czystej wody. To już się dzieje i jako Straż Miejska mamy doświadczenie w tym zakresie.

- Od momentu, w którym policja oddała nam lokal po starym komisariacie na Witominie, czekamy na remont obiektu i przygotowujemy strażników, żeby otworzyć nową siedzibę w tym miejscu. Będą mieściły się tam raczej struktury związane ze wspomnianymi rewirowymi, którzy będą obsługiwać dzielnice południowe i południowo-zachodnie, czyli Orłowo, Karwiny, Mały Kack i Wielki Kack, Witomino, być może też Chwarzno-Wiczlino. Myślę, że pozostanie nasz dotychczasowy posterunek przy ulicy Żeglarzy, zastanowimy się natomiast, co dalej z Kolibkami, gdzie mamy w tej chwili obsługę części Gdyni i będziemy rozważać czy ten lokal pozostanie w naszej dyspozycji – mówi Andrzej Bień.

Nowy komendant z dużym kredytem zaufania u opozycji i społeczników?

Już podczas sesji Rady Miasta Gdyni radni opozycji z Prawa i Sprawiedliwości oraz Koalicji Obywatelskiej gratulowali Andrzejowi Bieniowi i podkreślali, że ta nominacja to przede wszystkim bardzo dobra decyzja dla mieszkańców. Radni PiSu Marek Dudziński i Marcin Bełbot gratulowali prezydentowi dobrej ich zdaniem decyzji. Tadeusz Szemiot z KO życzył Bieniowi powodzenia.
W podobnych tonie wypowiadają się społecznicy oraz byli współpracownicy nowego komendanta.

- Mamy nowego komendanta Straży Miejskiej. Został nim radny Andrzej Bień. U mnie ma duży kredyt zaufania jeśli chodzi o podejście do tego, czym powinna zajmować się Straż Miejska i tego, jak miasto powinno dbać o to, by piesi czuli się w nim komfortowo. Zobaczymy, jak w działaniu - pisze Łukasz Piesiewicz z Miasta Wspólnego.

- Andrzej Bień to mój przyjaciel - w innym systemie byłby świetnym radnym, w naszej gdyńskiej atrapie rady miasta i tak nie mógł zbyt wiele przez ponad 20 lat - napisał Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski. - Trzymam kciuki, choć wiem, że to najbardziej niewdzięczna posada i najbardziej niedoceniana robota - ale to prawda: Andrzej z jego zaangażowaniem, solidnością, postawą służby i szybkością działania to najlepsza z możliwych kandydatur na tę funkcję. Andrzej - trzymam kciuki!