Gdynia. Policja przeszukuje okolice Kamiennej Góry w poszukiwaniu Iwony Kitowskiej

- Zaczynamy w poniedziałek, o godzinie 10 rano od zbiórki na parkingu przy ul. Mickiewicza w Gdyni - mówi komisarz Michał Rusak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. - W akcji, oprócz policjantów, wezmą udział ochotnicy z Grupy Ratownictwa Specjalnego PCK Trójmiasto i ratownicy POPR z psami. Chociaż już kilkakrotnie przeszukiwaliśmy okolice miejsca zamieszkania zaginionej, postanowiliśmy jeszcze raz dokładnie przeczesać, metr po metrze, teren. Sprawdzimy każdy zaułek i pustostan. Nie ukrywam, że będziemy szukać osoby, która już nie żyje.

Zagodkowe zaginięcie Iwony Kitowskiej z Gdyni

Iwona Kitowska zaginęła w zagadkowych okolicznościach prawdopodobnie 12 lutego, w niedzielny wieczór. Mieszkająca samotnie 53-letnia obowiązkowa, twardo stąpająca po ziemi kobieta, wieczorem rozmawiała przez telefon z córką i znajomą. Umawiały się na spotkania, robiły plany. Od tamtego wieczoru z nikim się już nie skontaktowała. Następnego dnia Iwona Kitowska nie pojawiła się o godz. 12 na zebraniu w Urzędzie Miasta.

Mieszkanie przy ul. Sienkiewicza zostawiła zamknięte na klucz. Dyrektorka przedszkola musiała wyjść nagle - nie zabrała ze sobą torebki z dokumentami, telefonu komórkowego i papierosów, z którymi się nigdy nie rozstawała. Na kuchence pozostawiła garnek z mlekiem, obok czekała paczka z kakao. Sąsiedzi nic nie widzieli. Sprawdzany przez policję systematycznie, minuta po minucie zapis miejskiego monitoringu z centrum Gdyni także nie zarejestrował sylwetki Iwony Kitowskiej. Gdynia oklejona jest plakatami z podobizną zaginionej, ale nadal nikt nie wie, co się z nią stało.

Policjanci zamierzają w poniedziałek m.in. sprawdzić dokładnie podziemne budowle Kamiennej Góry, w tym bunkry i strzelnicę na skarpie.