- Pracowaliśmy nad nim wspólnie i nasi radni zgłaszali uwagi do tego projektu - mówi Stanisław Szwabski, przewodniczący Rady Miasta Gdyni, jeden z liderów klubu "Samorządności", posiadającej zdecydowaną większość głosów w tym gremium. - Żadnych niespodzianek w sprawie powołania Młodzieżowej Rady Miasta Gdyni więc się nie spodziewam i pomysł zostanie zaakceptowany.
Czytaj też: Gimnazjaliści protestują, chcą być częścią Rady Miasta
Przedstawiciele Platformy Obywatelskiej do konsultacji, trwających już od marca, kiedy pojawił się pomysł powołania młodzieżowej rady, zaprosili nie tylko radnych z innych ugrupowań, lecz także uczniów z gdyńskich gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. To właśnie oni, wybrani przez swoich kolegów ze szkolnych ław, zasiadać będą w przyszłości w młodzieżowej radzie. Konsultacje wśród młodzieży zakończyły się pozytywnie, wyraziła ona chęć uczestnictwa w Młodzieżowej Radzie Miasta.
Każda szkoła będzie mogła desygnować do tego gremium jedynie jednego przedstawiciela, a i tak będzie ich niemal dwa razy więcej niż dorosłych rajców. Gimnazjów i ponadgimnazjalnych placówek oświatowych w Gdyni jest ponad 50.
Zobacz też: **Radni chcą dać uczniom Młodzieżową Radę**
Będą korzyści
Pomysłodawcy powołania Młodzieżowej Rady Miasta Gdyni nie mają żadnych wątpliwości, iż projekt przyniesie wiele korzyści.
- Działalność w niej pomoże umacniać wśród uczniów postawy obywatelskie - mówi Łukasz Cichowski, radny PO. - Nauczy też młodzież aktywnego uczestnictwa w życiu społecznym, nawyku głosowania i startowania w wyborach. A wiadomo, że z frekwencją teraz nie jest najlepiej.
Młodzieżowi radni będą pełnili dla dorosłej Rady Miasta Gdyni funkcję pomocniczą i konsultacyjną.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?