Obecnie kładka jest przedłużeniem ciągu pieszego ul. Orłowskiej i Oficerów i stanowi dojście do peronów SKM i PLK. Łączy też górną i dolną część dzielnicy.
Czytaj też: Dworzec SKM będzie wyremontowany
- Zbieramy podpisy pod petycją o zmianę planów przebudowy - mówi Henryk Wiszniowski, członek TPO i mieszkaniec dzielnicy. - Na razie mamy ich 150, ale zbierzemy tyle, ile będzie trzeba. Wiele razy wnioskowaliśmy o uwzględnienie w projekcie bezkolizyjnego tunelu. Aby kupić bilet i zejść na perony, trzeba pokonać 150 stopni. Dla osoby starszej bądź z wózkiem jest to duże utrudnienie, a niekiedy bez pomocy osoby trzeciej jest wręcz niemożliwe.
Nie chcą wind
Mieszkańcy nie akceptują też ewentualnego zainstalowania wind. - Takie rozwiązanie się nie sprawdza - komentuje Wiszniowski. - W tunelu przy peronie SKM w Orłowie jest jedna winda, bardzo awaryjna. Przewidujemy, że przy kładce będzie podobnie.
Zdaniem członków TPO tunel mógłby być wykonany w osi ul. Oficerskiej i ul. Orłowskiej. Wejście mogłoby być wykonane równolegle do torowiska od strony ul. Oficerskiej, a wyjście w kierunku ul. Klonowej.
Z kolei projektowana kładka ma stanąć w miejscu obecnej. Zejścia z nowej kładki na perony zostaną poprowadzone w kierunku Gdańska, natomiast zejścia końcowe - do ul. Orłowskiej i Oficerów w stronę Gdyni.
Nie było zastrzeżeń
- Niech mieszkańcy piszą wnioski - mówi Leszek Lewiński, z-ca dyrektora gdyńskiego oddziału PKP PLK. - Gdy organizowaliśmy społeczne konsultacje dotyczące tej budowy, nikt nie zgłaszał logicznych argumentów przeciwko. Rachunek jest prosty. Budowa tunelu to koszt 1,5 mln złotych, natomiast kładki 150 tys. złotych.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
