- Nie trzeba analiz, żeby w centrum miasta zobaczyć rowerową czarną dziurę. Absurdy drogowe jak np. zdublowana estakada oraz brak ciągłości drogi dla rowerów na Drodze Gdyńskiej są przykrywane propagandowymi hasłami - mówi Łukasz Bosowski ze Stowarzyszenia Rowerowa organizującej
Masę Krytyczną.
Rowerzyści wystartowali spod dworca chwilę po godz. 17. Przejechali ulicami 10 Lutego, Świętojańską, Piłsudskiego, Śląską, oraz znów 10 Lutego na Skwer Kościuszki. Tam odbył się finał Masy Krytycznej.
- Urzędnicy mają instrumenty do tego, by dobrze realizować politykę rowerową - dodawał Łukasz Bosowski. - Wśród nich są np. Gdyńska Rada Rowerowa. Niestety, argumenty tego organu są ignorowane przez władze miasta.
Następna Masa Krytyczna za miesiąc.
Zobacz także:
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?