Zajmują również miejsca parkingowe, więc zdarza się, że lokatorzy muszą zostawiać swoje samochody na sąsiednich ulicach. Radni dzielnicy starają się rozwiązać ten problem, ale jak twierdzą przedstawiciele Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego oraz gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni - przepisy stoją po stronie szkół jazdy.
NAJLEPSZA SZKOŁA JAZDY I INSTRUKTOR - sprawdź konkurs na dziennikbaltycki.pl
Problem z "elkami" zgłaszali radnym mieszkańcy ulic Dantyszka, Kaspra Geskiego, Niemojewskiego i Stefana Ramułta.
- Prowadzenie nauki jazdy na tych ulicach jest bardzo uciążliwe dla mieszkańców, notorycznie dostajemy skargi na ośrodki szkoleniowe - mówi Danuta Podgórska, przewodnicząca Rady Dzielnicy Leszczynki. - Z prywatnych podwórek instruktorzy urządzili sobie place manewrowe, tak nie może być. Mało tego, o interwencję prosiło nas również kierownictwo pobliskiego marketu sieciowego, na parkingu dla klientów mają ten sam problem. Zwracaliśmy się z prośbą o rozwiązanie go zarówno do PORD, jak i do Zarządu Dróg i Zieleni. Odpowiedzi, jakie otrzymaliśmy, były bardzo lakoniczne, w stylu "samochód jest po to, żeby jeździć", ani trochę nie rozwiązuje to problemu mieszkańców.
Mieszkańcy twierdzą, że po ulicach w dzielnicy jeżdżą samochody z rejestracjami z różnych okolic Pomorza.
- "Elki" przyjeżdżają z Wejherowa, z Gdańska, ostatnio widziałam również puckie tablice rejestracyjne. - kontynuuje Podgórska. - Parkują pod domami i zajmują miejsca mieszkańców.
Przedstawiciele PORD tłumaczą, że w tej sprawie nie mogą nic zrobić.
- To nie my powinniśmy być adresatem tych pism - mówi Wiesława Kasprzewska-Charkin, dyrektor gdańskiego PORD. - Naszych samochodów jest tam 12 i to nie one stanowią problem, tylko te z prywatnych ośrodków szkoleniowych. Rozumiem, że lokalizacja szkoły jazdy w tym miejscu może być uciążliwa, instruktorzy i kursanci tam jeżdżą, ale nie jesteśmy w stanie spowodować, żeby przestali.
Przeczytaj także: Gdynia: Pijany kursant podczas nauki jazdy
Nie może tego zrobić również ZDiZ. Jak tłumaczą, nie ma przepisów zakazujących ośrodkom szkolenia kierowców parkowania i nauki jazdy w innych miejscach niż na placach manewrowych.
- Zgodnie z przepisami mogą się na tych ulicach Leszczynek odbywać szkolenia dla kierowców - mówi Stefan Benkowski, kierownik Działu Dróg gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - Konsultowaliśmy tę sprawę z dyrekcją PORD. Gdzie kierowcy mają się uczyć jeździć, jak nie na drogach? Oczywiście wiem, że jak jakikolwiek kursant parkuje między samochodami pod blokiem, to mieszkańcy stoją w oknach i patrzą czy nie uszkodzi ich auta. Proponowałbym oznakowanie podwórek jako terenów prywatnych i ogrodzenie ich, wtedy mieszkańcy będą mieli gwarancję, że nikt im tam nie wjedzie.
Teoretycznie mieszkańcy mogą się również w tej sprawie zgłaszać do Straży Miejskiej i policji.
Praktycznie jednak niewiele to zmieni.
- Podwórka mogą być prywatne, ale są ogólnodostępne, więc według prawa wszyscy kursanci mogą tam się uczyć jeździć - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik prasowy gdyńskich strażników miejskich. - Tu raczej trzeba zadbać o dobre sąsiedzkie stosunki.
INFORMACJE DROGOWE W GDYNI - sprawdź to koniecznie!
Strefa Ruchu
Rozwiązaniem dla niewłaściwego parkowania na osiedlach może być ustawienie znaku "Strefa Ruchu". Oznacza to jednak ograniczenie liczby miejsc parkingowych.
O umieszczenie znaku może wystąpić zarządca drogi.
Dzięki tym oznaczeniom policja może korzystać z nowych przepisów ruchu drogowego i karać nie tylko na drogach publicznych, na przykład za nieprzepisowe parkowanie. Nie zawsze postawienie tego znaku będzie korzystne dla użytkowników drogi wewnętrznej.
Ponieważ mieszkańcy sami parkują w miejscach teoretycznie niedozwolonych, ale nie przeszkadzając innym lokatorom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
