Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Króliki porzucone na pewną śmierć! 03.02.2021. "Barbarzyństwo, to się w głowie nie mieści"

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Straż Miejska w Gdyni
Osoba bez serca wyrzuciła na pewną śmierć dwa króliki na osiedlu Fikakowo w Gdyni. Na szczęście przemarznięte i przerażone zwierzęta uratowali mieszkańcy i ekopatrol Straży Miejskiej.

Króliki przy ul. Szefki na osiedlu Fikakowo w Wielkim Kacku, gdy przemarznięte pełzały w śniegu, zauważyła mieszkanka na spacerze z psem. Zaalarmowała funkcjonariuszy z ekopatrolu. Tylko dzięki temu króliki udało się uratować.

- Jeden z nich cały oblodzony i poplątany w gałązki jeżyny z ledwością się poruszał - informuje Leonard Wawrzyniak ze Straży Miejskiej w Gdyni. - Biały był cały oblodzony. Do tego w jego futrze były wplątane gałązki jeżyny, które utrudniały mu swobodne poruszanie się. Rudy siedział przy murku trzęsąc się.

Strażnicy miejscy przewieźli zamarzające zwierzęta do schroniska Ciapkowo. Tam udzielono im pomocy. Teraz w fundacji Uszatkowo oczekiwały będą na nowy dom.

Bulwersujące zachowanie osoby, która porzuciła króliki na pewną śmierć, już spotkała się z mocnymi komentarzami mieszkańców Fikakowa.

- Barbarzyństwo. To się po prostu w głowie nie mieści! - mówi jedna z mieszkanek osiedla.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gdynia: Króliki porzucone na pewną śmierć! 03.02.2021. "Barbarzyństwo, to się w głowie nie mieści" - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto