Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdynia - Kępa Redłowska. Zapalił się bunkier niedaleko klifu. Zginął człowiek!

opr. Tamina/ Ksenia Pisera
Straż Miejska w Gdyni
Przed południem zapalił się bunkier na terenie rezerwatu Kępa Redłowska. Ogień został ugaszony, pomieszczenie oddymione. Niestety resuscytowany mężczyzna zmarł.

W powojennym bunkrze na terenie gdyńskiego rezerwatu Kępa Redłowska zapaliły się najprawdopodobniej śmieci.

W środku znajdowali się bezdomni. Na miejscu były dwa zastępy straży pożarnej oraz policja.

Anonimowe zgłoszenie o tym, że w rezerwacie ktoś pali ognisko otrzymali najpierw Strażnicy Miejscy.

- O godz. 12 na miejsce zostali wysłani funkcjonariusze z Eko-Patrolu - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik prasowy strażników miejskich. - Okazało się, że dym wydobywa się z jednego z bunkrów, strażnicy natychmiast wezwali Straż Pożarną.

Niestety akcja resuscytacyjna nie przyniosła rezultatu.

- Zmarł 63-letni mężczyzna - poinformował Łukasz Płusa, rzecznik straży pożarnej w Gdyni.

Masz zdjęcia z tego pożaru? Prześlij na adres [email protected]!

Przeczytaj także:

Gdynia: Pożar magazynu, gdzie było przechowywane paliwo. Nie ma ofiar
Gdynia, ul. Osada Kolejowa: Pożar opuszczonego wagonu kolejowego na bocznicy

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto