Aby przez dwa dni dyskutować o ekonomii, nad morze zjechali eksperci z całego kraju. W poniedziałek jednym z głównych tematów był wpływ koronawirusa na gospodarkę. Nawiązał do niego w swoim wystąpieniu premier Mateusz Morawiecki, honorowy patron forum.
- Pierwsze miesiące udowodniły, że umiemy radzić sobie z epidemią lepiej, niż inne kraje – mówił Mateusz Morawiecki. - Na wykresie pokazującym, jak państwa radzą sobie z ochroną zdrowia obywateli oraz ratowaniem miejsc pracy, Polska była w prawym górnym rogu, najlepszym miejscu, w którym być mogła. Jesteśmy stawiani za wzór, ze względu na to, jak do tej pory poradziliśmy sobie z problemami gospodarczymi.
Ważnym tematem, wywołującym na Pomorzu spore emocje, jest fuzja Orlenu z Lotosem. Podczas forum nie mogło zabraknąć dyskusji o tej kwestii.
- Prowadzone przez nas fuzje są gwarancją bezpieczeństwa i zapewnią rozwój w kolejnych dekadach - zapewniał Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN Orlen. - Bezpieczeństwa energetycznego kraju nie możemy opierać wyłącznie na jednym segmencie działalności. Będziemy skuteczniejsi, jeśli zdywersyfikujemy przychody. W ten sposób uodpornimy się na wahania otoczenia.
- Obecnie Polska stoi w obliczu transformacji energetycznej - dodał Paweł Jan Majewski, prezes zarządu Grupy Lotos. -Widzimy, jak zmienia się sektor paliwowo-energetyczny. Przejęcie Grupy Lotos przez PKN Orlen pozwoli stworzyć dużego gracza, konkurencyjnego w regionie, który dołączy do światowej czołówki.
Pierwszego dnia forum dyskutowano także m.in. o inteligentnych specjalizacjach dla Pomorza oraz szansach, jakie stwarza dla polskich i trójmiejskich stoczni rozwój floty offshore i morskiej energetyki wiatrowej. Kolejne, ważne tematy dla regionu, poruszane były we wtorek. Analizowano perspektywy rozwoju autostrad morskich. Kolejnym z tematów były przewozy morskie. Dyskutowano też, w jaki sposób przekop Mierzei Wiślanej, a także wykorzystanie Wisły do transportu towarów mogą przyczynić się do rozwoju gospodarczego Pomorza i całego kraju.
Jednym z najciekawszych tematów dla Trójmiasta i regionu była we wtorek analiza efektywności budowy Portu Zewnętrznego w Gdyni. Ta potężna inwestycja, której kosztorys szacowany jest wstępnie na kilka miliardów złotych, realizowana ma być w formule partnerstwa publiczno-prywatnego.
- W tej chwili jesteśmy już po ocenie efektywności - mówi Maciej Krzesiński, dyrektor ds. marketingu i współpracy z zagranicą w Zarządzie Morskiego Portu Gdynia S.A. - Wykazała, że ten projekt jest ekonomicznie uzasadniony. Równolegle prowadzimy bardzo zaawansowane badania środowiskowe, które są najdłuższym i najtrudniejszym etapem do pokonania, zanim zostanie wbita w ziemię pierwsza łopata. Choć w tym wypadku właściwiej byłoby powiedzieć, że w dno morza. O tym projekcie mówimy od 2018 roku. Wtedy rozpoczęły się pierwsze przygotowania.
Maciej Krzesiński dodał, że budowa Portu Zewnętrznego przyniesie ogromne profity dla całego kraju, regionu, Trójmiasta i Gdyni.
- To jest kontynuacja idei, którą forsował Tadeusz Wenda - zaznacza dyrektor ds. marketingu i współpracy z zagranicą w ZMPG S.A. - Można powiedzieć, że budujemy nowy port. W tych warunkach, jakie dziś mamy, nie możemy już mocniej się rozwijać. Dlatego musimy wychodzić w morze. Dzięki temu będziemy mieli blisko 2,5 kilometra nowych nabrzeży i 180 hektarów dodatkowej powierzchni. To jest blisko podwojenie powierzchni dzisiejszego portu.
Eksperci ocenili, że realizacja Portu Zewnętrznego w formule partnerstwa publiczno-prywatnego jest słuszną koncepcją. Wymienili kilka zalet takiego rozwiązania.
- Bardzo wiele portów na świecie realizowanych jest w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. To dobra droga. Szczególnie teraz, w epoce po koronawirusie, kiedy będzie brakować środków na realizację inwestycji - mówiła Alina Sarnacka, ekspert ds. partnerstwa publiczno-prywatnego. - Jest to koncepcja, która zapewnia nie tylko finansowanie, ale z założenia jest o wiele bardziej efektywna, niż realizacja w tradycyjnej formule. Badania wykazują ponadto, że inwestycje w formule PPP powstają o wiele szybciej.
- Zależy nam na pozyskaniu partnera, który przyniesie ze sobą nie tylko pieniądze na tę inwestycję, ale również przejmie część ryzyka związanego z funkcjonowaniem Portu Zewnętrznego – deklaruje Adam Meller, prezes ZMPG S.A. - Zainteresowanie jest całkiem spore. To nas cieszy, bo oznacza, że ten projekt jest atrakcyjny. Liczymy, że znajdzie się operator kontenerowy, który oprócz pieniędzy przyniesie ze sobą także ładunki.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
