Dzik został przez pracowników portu chwycony w siatkę i przyczepiony do kei, żeby się nie utopił.
- Zareagowaliśmy natychmiast po zgłoszeniu. Eko-Patrol Straży Miejskiej pojawił się na miejscu, Zwierzę było wycieńczone, ale udało się je uratować - mówi Danuta Wołk - Karaczewska, rzeczniczka prasowy gdyńskiej Straży Miejskiej.
Dzik został przewieziony do odłowni i będzie wypuszczony do lasu.
Czytaj koniecznie:**Palisz ognisko na plaży. Licz się z konsekwencjami!**
Według świadków to nie pierwszy przypadek, kiedy ten gatunek pojawiał się w wodzie. - Widzieliśmy wcześniej dziki pływające z Helu do Gdyni - mówią anonimowo pracownicy portu.
Danuta Wołk-Karaczewska opowiada, że interwencje związane ze zwierzętami strażnicy podejmują często. Także niestandardowe.
- Znajdują w wodzie martwe gołębie, ptaki ze złamanymi skrzydłami. Czasami zdarzają się bardziej egzotyczne historie, takie jak sprawa aligatora, który pojawiłsię kilka lat temu na ulicach Orłowa oraz legwan na budowie - komentuje rzeczniczka Straży Miejskiej.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?