Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdynia. Działki na terenie Parku Rady Europy wrócą do właścicieli

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Forum Kultury w Gdyni miało być gotowe w 2013 r., lecz nie wiadomo, czy inwestycję za 200 mln zł w ogóle uda się zrealizować, po tym, jak prezydent Adamowicz podjął niekorzystną dla władz Gdyni decyzję o zwrocie części działek Parku Rady Europy spadkobiercom Gdyni.

Większość atrakcyjnych gruntów nieopodal skweru Kościuszki, łącznie ponad 1,6 hektara, na których powstać miała sztandarowa dla miasta inwestycja - Forum Kultury, nakazano właśnie zwrócić spadkobiercom przedwojennych właścicieli. Przedstawiciele tych rodzin wywłaszczeni zostali z leżącego w tym miejscu Parku Rady Europy w latach 60. ubiegłego wieku.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Park Rady Europy to nie jedyne miejsce o jakie upominają się spadkobiercy Gdyni.

Niekorzystną dla władz Gdyni decyzję podjął prezydent Gdańska, który prowadził postępowanie na zlecenie wojewody pomorskiego.

Przedstawiciele gdyńskiego samorządu mogą się co prawda od niej odwołać i zamierzają tak uczynić, jednak odzyskanie wartych dziesiątki milionów złotych gruntów będzie niezwykle trudne. Co więcej, prawnicy spadkobierców rodzin przedwojennych budowniczych Gdyni są tak pewni swoich racji, iż zapowiadają, że zabiorą gminie kolejny ponad hektar Parku Rady Europy, którą to część prezydent Gdańska pozostawił jeszcze w rękach samorządowców.

- Już piszemy odwołanie do wojewody, upomnimy się o następnych siedem działek - mówi mec. Michał Sowiński z gdańskiej kancelarii Nowosielski, Gotkowicz i Partnerzy. - Jeśli trzeba będzie, zdecydowani jesteśmy też walczyć o te nieruchomości przed sądami administracyjnymi.

Decyzję prezydenta Gdańska zarówno gdyńscy samorządowcy, jak i mecenasi spadkobierców, zaskarżyć mogą u wojewody pomorskiego. Kolejnymi instancjami odwoławczymi są sądy administracyjne, łącznie z NSA. Jeśli jednak samorządowcom niekorzystnego dla nich werdyktu nie uda się zmienić, projekt Forum Kultury może przepaść.

Chyba, że grunty te zostaną wykupione z prywatnych rąk. Tyle tylko, że tereny te kosztować mogą nawet kilkadziesiąt milionów złotych. W najlepszym wypadku, jeśli Gdynia chce dalej walczyć o park, wysyłając odwołania do wojewody pomorskiego, a w razie konieczności także do sądów administracyjnych, nawet w przypadku korzystnych dla samorządowców rozstrzygnięć jest też pewne, że inwestycja opóźni się o co najmniej kilka lat.

Są to z pewnością niemiłe wieści dla urzędników. Tym bardziej, że w powodzenie projektu Forum Kultury jeszcze kilka miesięcy temu wierzył prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.

- W miejsce parku powstanie tętniące życiem centrum miasta - mówił Szczurek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto