Transformacja ulicy Świętojańskiej w deptak to jeden z tematów, nad którym w Gdyni dyskutuje się od lat. Jednym z głosów poparcia jest teza o podniesieniu tym sposobem atrakcyjności trasy dla spacerowiczów, wskutek czego będą mieli chętniej odwiedzać ulicę Świętojańską i tym samym częściej korzystać z usług lokalnych przedsiębiorców. Z kolei wśród opinii przeciwników tego rozwiązania przekonanie, że będzie odwrotnie, a Świętojańska opustoszeje całkowicie.
Czytaj także:
- Zorganizowaliśmy w tej sprawie nieoficjalne referendum. Głosy zbieraliśmy m.in. poprzez maile, ankiet na portalu społecznościowym i metodą tradycyjną, poprzez wrzucanie głosów do urny - mówił Marcin Horała. - Prawie 89 proc. opowiedziało się "za" za zamknięciem całości lub części ulicy Świętojańskiej. To referendum nie jest jednak wiążące prawnie.
Temat oddania reprezentacyjnej ulicy miasta pieszym stał się elementem tegorocznej kampanii wyborczej. Zamiar taki widnieje m.in. jako punkt deklaracji programowej działaczy Kongresu Nowej Prawicy. Liderka ugrupowania "Gdynia dla Ludzi" Marta Siciarek opowiedziała się za oddaniem głosu mieszkańcom. Podobnie jak kandydat na prezydenta z ramienia PiS, który już zapowiedział chęć działań na rzecz organizacji kolejnego referendum w sprawie przyszłości ulicy Świętojańskiej. Tym razem oficjalnego.
Wszystko na temat
- Wiele kwestii wymaga jeszcze dopracowania, jak np. określenie dokładnego pytania zadanego w referendum. Chodzi o to, w jakim stopniu powinna być zamknięta dla kierowców ul. Świętojańska: czy częściowo czy w całości - tłumaczył Horała.
Między innymi właśnie ze względu na mnogość zagadnień, związanych z nadaniem ulicy Świętojańskiej statusu deptaka, obecni włodarze już skrytykowali inicjatywę organizacji referendum.
- To zbyt skomplikowana sprawa. Nie można tego spłycać do pytania z odpowiedzią "tak" lub "nie". Przed podjęciem takiej decyzji należy dokładnie zanalizować w jakim zakresie należy zamknąć tę ulicę, czy wyłącznie dla samochodów czy dla trolejbusów i rowerzystów również, albo chociaż czy na cały rok, sezon czy weekendy - mówi Bogusław Stasiak, wiceprezydent Gdyni. - Marcin Horała próbuje się promować, to populistyczna zagrywka. W ten sposób nadać sobie tytuł odkrywcy tego tematu, tym czasem jesteśmy w trakcie prowadzenia szczegółowych analiz.
O prowadzonym przez urzędników badaniu opinii publicznej w sprawie ul. Świętojańskiej i jego wynikach pisaliśmy w czerwcu. To jednak nie koniec badań, bowiem ta trasa to jedna z trzech - obok ulicy Starowiejskiej i al. Jana Pawła II - typowanych przez urzędników docelowych lokalizacji deptaka w Śródmieściu. Teraz analizy mają prowadzić naukowcy Politechniki Gdańskiej. Wszystkie badania razem mają wskazać, zdaniem włodarzy, najlepsze miejsce pod deptak w Śródmieściu.
Działaczy PiS to nie przekonuje.
- Pytanie co to znaczy "najlepsze miejsce"? Decyzję w tej sprawie powinni podjąć mieszkańcy - mówił Marcin Horała.
Więcej na ten temat w środowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" (28.10.2014).
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?