Wygląda na to, że nowa umowa, jaką oddział PKP Dworce Kolejowe zamierza zawrzeć ze Strażą Ochrony Kolei w sprawie bezdomnych na gdyńskim dworcu, nic nie zmieni.
Jeszcze pod koniec ubiegłego roku, wszystko wskazywało na to, że umowa zawierać będzie zapisy zobowiązujące funkcjonariuszy SOK do bardziej rygorystycznego traktowania bezdomnych na dworcu i usuwania ich z budynku w przypadku, w którym nie byłoby to łamaniem prawa. Jednak okazało się, że miejscowi zarządcy dworców nie mają uprawnień do zawierania tego typu umów i pismo trafiło do centrali w Warszawie.
- Jeżeli Zarząd PKP SA wyda zgodę na zawarcie umowy, a proponowany zakres działań i warunki finansowe zostaną przyjęte przez SOK, będzie ona obowiązywać od 1 lutego 2006 r. - mówi Danuta Małecka, zastępca dyrektora PKP Oddział Dworce Kolejowe w Warszawie.
Jednak, nawet jeśli umowa zostanie zawarta, będzie tylko formalnym przedłużeniem obowiązującej dotychczas i nie ma co spodziewać się zmian.
- Dworzec PKP jest miejscem użyteczności publicznej i każdy obywatel ma prawo tam przebywać. Bezdomny także. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że przebywanie bezdomnych na dworcach umniejsza standard naszych usług - tłumaczy Michał Wrzosek, rzecznik PKP SA w Warszawie. - Ale nie jesteśmy w stanie nic poradzić. Zgodnie z prawem, funkcjonariusze SOK nie mogą usuwać z dworca bezdomnych jeśli np. tylko spokojnie siedzą na ławeczce. Jeśli jednak osoby bezdomne spożywają na terenie dworca alkohol, żebrzą czy w inny sposób zakłócają porządek SOK- iści muszą ich wyprowadzić.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?