Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Dalmor upada. Zaczynają się zwolnienia. Blisko 80 pracowników na pewno straci pracę

Ksenia Pisera
Tomasz Bołt
Redukcja zatrudnienia w Dalmorze dotknie przede wszystkim pracowników z Wydziału Przeładunku i Składowania, Działu Technicznej Obsługi Chłodni, Działu Zaopatrzenia, Działu Sprzedaży i Biura Usług Portowych - w najbliższym tygodniu rozpocznie się procedura zwolnień 79 pracowników ze 164-osobowej załogi.

Zarząd spółki oraz członkowie związków zawodowych prowadzą negocjacje w sprawie dodatkowych wynagrodzeń. Działacze związków obawiają się, że zwalniani pracownicy nie mają szans na inne zatrudnienie.

Zarząd Dalmoru tłumaczy, że redukcja zatrudnienia jest nie-zbędna ze względu na ograniczenie działalności spółki, której obecnym właścicielem jest Polski Holding Nieruchomości.

- Po rezygnacji z działalności przeładunkowo-składowej, niezgodnej z docelowym modelem rozwoju, oraz w związku z zamiarem zmniejszenia kosztów, wystąpiła konieczność przeprowadzenia zwolnienia grupowego - pisał Krzysztof Rychlicki, prezes zarządu Dalmoru, w zawiadomieniu o planowanych zwolnieniach.

Redukcja zatrudnienia ma zacząć się 27 lipca, a zakończyć w październiku. Obejmie 79 osób, przy czym zwolnienie grupowe będzie dotyczyć 74 osób. Z czterema pracownikami zarząd spółki ma nadzieję rozwiązać umowę na mocy porozumienia stron, w związku z planowanymi przejściami na emeryturę. Jedna z osób z listy do zwolnienia ma umowę zawartą do października, a obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim.

- Zwolnieniem grupowym nie zostałyby objęte osoby podlegające szczególnej ochronie, m.in. z uwagi na wiek przedemerytalny czy pełnienie funkcji w zakładowych organizacjach związkowych - proponował związkowcom zarząd spółki. - Osoby takie, zatrudnione w likwidowanych komórkach organizacyjnych, zostaną przeniesione do innych działów.

Zwalniani pracownicy ze stażem mniejszym niż dwa lata mają otrzymać odprawę pieniężną w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia. Osoby, które w Dalmorze przepracowały od dwóch do ośmiu lat, otrzymają dwumiesięczną pensję. Z kolei osobom zatrudnionym w spółce dłużej będzie przysługiwać trzymiesięczne wynagrodzenie.

Działacze związków zawodowych starają się zawrzeć porozumienie oraz wynegocjować dodatkowe odprawy.

Czytaj więcej:

Więcej o Dalmorze i przekształceniach

- Od tego będzie zależało wyrażenie przez nas zgody na przeprowadzenie zwolnień - mówi Bolesław Zasada, przewodniczący MZZ Dalport. - Zaproponowaliśmy schemat wyliczenia dodatkowego świadczenia. Osoby ze stażem pracy do lat 10, 15, 20 i 25 miałyby otrzymać odpowiednio 10-,15-,20- i 25-krotność średniej płacy w Dalmorze, wyliczonej w oparciu o wynagrodzenia wypłacone w czerwcu. Z kolei osoby ze stażem pracy powyżej 25 lat, według propozycji związkowców, miałyby otrzymać 30-krotność średniego wynagrodzenia.

Wcześniej związkowcy z Dalportu wspólnie z działaczami Solidarności zwracali się z wnioskiem o wstrzymanie redukcji zatrudnienia m.in. do Ministerstwa Skarbu Państwa.

- W spółce są obecnie zatrudnieni pracownicy z długoletnim stażem pracy, których średni wiek przekracza 50 lat - przypomina Teresa Wcisło, przewodnicząca Solidarności w Dalmorze. - Wielu pracowników, wśród których są osoby przewidziane do zwolnienia, nie ma szans na inne zatrudnienie ze względu na sytuację na rynku pracy.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdyni prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto