Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdynia daleko w tle w rankingu inwestycji: miejsce na liście kłóci się z wizerunkiem prężnie rozwijającego miasta

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Ewa Żebrowska
Ewa Żebrowska
Wśród miejscowości na prawach powiatu nasze miasto uplasowało się na mało eksponowanej, 38 pozycji, ze średnią wydatków na poziomie 658 zł. W tym samym okresie lider rankingu, Gliwice, przeznaczał na działania inwestycyjne w przeliczeniu na jednego mieszkańca ponad pięć razy więcej, dokładnie 3441 zł.

Daleko przed Gdynią znajdują się też miejscowości z uznawanych za mniej rozwinięte, wschodnich obszarów Polski, jak dla przykładu Krosno (2302 zł), Zamość (1014 zł), Suwałki (916 zł), czy Przemyśl (831 zł). Chwały naszemu miastu nie przynosi ponadto miejsce za Płockiem (1614 zł), Siedlcami (1226 zł), Słupskiem (1174 zł), Żorami (959 zł), czy Włocławkiem (794 zł).

Zresztą na lokalnym podwórku nie tylko Słupsk, ale także Gdańsk i Sopot biją Gdynię na głowę. Wydatki inwestycyjne w tych miastach w przeliczeniu na jednego mieszkańca kształtowały się na poziomie 1688 zł oraz 1619 zł.
Tego typu dane muszą niestety budzić niepokój, bo kłócą się z kreowanym dość powszechnie wizerunkiem Gdyni jako miasta prężnie się rozwijającego i starającego się zapewnić mieszkańcom możliwie jak najwyższą jakość życia.
Okazuje się, że inne miejscowości pod tym względem w ostatnich latach mocno nam uciekły. Samorządowcy tłumaczą ten stan rzeczy m.in. względami politycznymi i uprzywilejowaniem innych miast w rozdziale unijnych dotacji za czasów rządów Platformy Obywatelskiej przed 2015 rokiem. Przykładem takim miałby być Gdańsk, czyli miasto byłego premiera Donalda Tuska oraz ministra transportu Sławomira Nowaka.

- Przyglądając się kwotom, wydawanym na inwestycje w przeliczeniu na jednego mieszkańca w ostatnich trzech latach, trudno jest porównywać Gdynię do Gdańska - mówi Marek Stępa, wiceprezydent miasta. - Na takie wydatki w znacznym stopniu wpływ miały kwoty dotacji z funduszy Unii Europejskiej. To właśnie przy wsparciu UE realizowane były największe i najbardziej kosztowne inwestycje w regionie. W przeciwieństwie do Gdańska nie byliśmy preferowani przy ich rozdziale pomimo, iż nasze projekty nie były mniej ważne, ani gorzej przygotowane. Środki, pozyskane z UE przed 2015 rokiem, wydawane były na inwestycje w kolejnych latach. Stąd właśnie Gdańsk w rankingu za ostatnie trzy lata zaprezentował się korzystniej od Gdyni, choć w czasach, gdy o środki musieliśmy zabiegać bezpośrednio w Brukseli, bywało odwrotnie.

Według Marka Stępy nietrafione jest też porównywanie Gdyni z Sopotem, miastem, liczącym przeszło sześć razy mniej mieszkańców.

- W rankingu kwoty tamtejszych inwestycji infrastrukturalnych, których koszty są podobne, jak w Gdyni, dzielone są przez znacznie mniejszą liczbę osób - mówi Marek Stępa.

Wiceprezydent Gdyni dodaje, że wskaźnik nakładów w przeliczeniu na mieszkańca jest oczywiście interesujący, ale najistotniejsza jest efektywność wydawanych środków.

- W Gdyni staramy się czynić to optymalnie - mówi Marek Stępa. - Przykładem może być nasz system oświaty. W przeliczeniu na ucznia wydajemy mniej od wielu samorządów w Polsce, w tym także tych z Pomorza, a wyniki mamy rok w rok jedne z najlepszych w kraju. Dość kompromitująco wygląda niestety dla Gdyni ranking inwestycji, opracowany za okres trzech lat w przeliczeniu na jednego mieszkańca, w którym ujęte zostały największe miasta w Polsce. W przeciwieństwie do Gdańska nie byliśmy preferowani przy rozdziale funduszy z Unii Europejskiej.

Uwaga! Tutaj sprzedają „chrzczone" paliwo [lista stacji]

Test MultiSelect - pytania testu psychologicznego do policji

Janusze Projektowania - najgorsze pomysły na mieszkania

Uwaga! Lista najlepszych restauracji na Pomorzu

Najrzadsze imiona żeńskie nadane w 2017 roku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto