Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Bicie rekordu świata w jeździe na rowerku dziecięcym [ZDJĘCIA]

Szymon Szadurski
Bicie rekordu świata w jeździe na rowerku w Gdyni
Bicie rekordu świata w jeździe na rowerku w Gdyni Tomasz Bołt
Bicie rekordu świata w jeździe na rowerku dziecięcym na skwerze Kościuszki w Gdyni rozbawiło widzów do łez. Dzięki organizacji tej imprezy zebrano ponad 12,5 tys. złotych na leczenie dzieci dotkniętych autyzmem.

Wystarczyły dziecięcy rowerek na kółkach, sympatyczna ekipa, która pojawiła się na starcie, i promienie słońca, aby weekendowe bicie rekordu świata w jeździe na tym nietypowym, jak dla dorosłych, pojeździe, przerodziło się w pełen humoru piknik. Akcję zorganizowaną przez Fundację Synapsis w ramach kampanii "Biegiem na pomoc" na rzecz dzieci z autyzmem wsparli celebryci. Zmagania obserwował prezenter telewizyjny Maciej Dowbor. Nie mógł, niestety, dosiąść i ujarzmić rowerka, ponieważ kilka godzin wcześniej na trasie zawodów Herbalife Triathlon Gdynia doznał kontuzji.

- Jestem jednak całym sercem z uczestnikami akcji - mówił popularny prezenter.

Na starcie nie mogło zabraknąć Piotra Nowaka, aktora znanego z ról teatralnych, filmowych i w popularnych serialach, takich jak "Prawo Agaty" i "Szpilki na Giewoncie". Nowak, który jest twarzą kampanii "Biegiem po pomoc", gorąco zagrzewał do walki kolejnych zawodników. Celem jeźdźców był złamanie nieoficjalnego rekordu świata, ustanowionego przez aktora na dystansie 70,3 m.

- Triathloniści nierzadko ścigają się na 70,3 mili - mówi Piotr Nowak. - Dlatego my postanowiliśmy zmierzyć się na podobnym dystansie, tyle że liczonym w metrach.

Rekord aktora przed rozpoczęciem zawodów wynosił 42 sekundy, a główny zainteresowany jasno deklarował, iż nie obrazi się, jeśli ktoś go zdetronizuje. Szybko okazało się też, że uzyskany przez Piotra Nowaka czas daleki jest od możliwości najlepszych specjalistów od jazdy na małym rowerku. Wystarczy tylko napisać, że nowy rekordzista, Krzysztof Wiatrowski, uzyskał rezultat niewiele ponad 10 sekund.

- Ale czad! - mówił szczęśliwy na mecie. - Brawa dla organizatorów i dla wszystkich, którzy wsparli tak szczytny cel.

Wśród chętnych do bicia rekordu było wielu znanych triathlonistów, m.in. Marcin Konieczny, jeden z lepszych specjalistów w tej dyscyplinie sportu w Polsce. Atrakcje zapewnili jednak amatorzy, którzy przychodzili jeździć na rowerku w nierzadko fantazyjnych strojach. Konrad Jaworski skonstruował kask z majtek i pieluch. Dostał za to nagrodę za najbardziej stylowy przejazd. Widzowie obserwujący cały spektakl zaśmiewali się do łez. Próba bicia rekordu świata kosztowała 40 zł, pieniądze przeznaczono na leczenie dzieci z autyzmem, ostatecznie wystartowało ponad 200 osób.

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto