Prom "Jan Heweliusz: należał do Polskich Linii Oceanicznych. Eksploatowany był przez spółkę "Euroafrika". Zatonął 14 stycznia 1993 roku na Bałtyku w drodze ze Świnoujścia do Ystad w Szwecji.
Podczas katastrofy na Bałtyku szalał sztorm, a prędkość wiatru dochodziła do 160 km/h. Około godz. 4. nad ranem Heweliusz znajdował się 15 mil od przylądka Arkona. Wtedy statek przewrócił się na burtę, a następnie stępką do góry i po kilku godzinach zatonął.
film użytkownika "podniesinski".
Na Bałtyku szalał sztorm, prędkość wiatru dochodziła do 160 km na godzinę. Po godzinie 4.00 nad ranem, znajdując się około 15 mil od przylądka Arkona, statek przewrócił się na burtę, a następnie stępką do góry i po kilku godzinach zatonął.
Po 19 latach od tragedii wrak promu nadal leży pod wodą, w pobliżu niemieckiej wyspy Rugia. Znajduje się na głębokości 27 metrów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?