Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk, Gdynia, Sopot. Zakłady bukmacherskie: kto zostanie prezydentem

Ewelina Oleksy
Największym pewniakiem zbliżających się wyborów samorządowych jest w Gdańsku Paweł Adamowicz. Najbardziej jednak opłaca się postawić na wygraną... Macieja Polnego, prezesa Lotosu Wybrzeże

W Gdyni i Sopocie, jeśli chodzi o faworytów, też bez niespodzianek - na prowadzeniu Wojciech Szczurek i Jacek Karnowski. Tak wynika z analizy przeprowadzonej przez serwis Tobet.com. Choć wyścig o fotel prezydenta jeszcze się na dobre nie rozkręcił, bukmacherzy postanowili go przyśpieszyć i już przyjmują zakłady.

- Pod lupę wzięliśmy wszystkie większe miasta. Szacujemy szanse poszczególnych kandydatów - wyjaśnia Michał Ostafijczuk z firmy bukmacherskiej Tobet.com

Za jedną złotówkę postawioną na Pawła Adamowicza zarobić można zaledwie siedem groszy. Zdaniem analityków, z kandydatów oficjalnie już ogłoszonych w Gdańsku zdecydowanie mniejsze szanse mają Andrzej Jaworski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, Krzysztof Andruszkiewicz - wystawiony przez SLD, oraz Wojciech Podjacki, zgłoszony przez komitet Solidarny Gdańsk.

- Kurs na zwycięstwo Jaworskiego to 11 do 1, Andruszkiewicza 25:1, a na Podjackiego aż 50 do 1 - wymienia Michał Ostafijczuk.

Na bukmacherskiej liście pojawiają się jeszcze dwa nazwiska, za których obstawienie można zarobić grube tysiące. To były prezydent Lech Wałęsa (kurs na wygraną 250 do 1) oraz Maciej Polny, prezes Lotosu Wybrzeże (za złotówkę można wygrać nawet tysiąc złotych!). Żaden z nich o aspiracjach do bycia szefem Gdańska jeszcze nie mówił. Skąd zatem pomysł, by umieścić ich w rankingu? - To takie nasze typy, mające ubarwić całą zabawę - odpowiada Ostafijczuk.

Maciej Polny swoją obecnością na liście jest mocno zdziwiony. - To chyba jakiś żart - mówi na wieść o bukmacherskich typowaniach. - W żadnym wypadku nie zamierzam kandydować na prezydenta miasta -podkreśla.

W Sopocie przoduje Jacek Karnowski. Za postawienie na niego złotówki do zgarnięcia jest tylko 8 groszy. Prawdziwą fortunę można natomiast wygrać, stawiając pieniądze na pozostałych kandydatów. Kurs na wygraną Piotra Melera (PiS) wynosi 7:1, a za zwycięstwo Wojciecha Fułka, który uważany jest za najgroźniejszego rywala Karnowskiego, aż 11 złotych za postawioną złotówkę.

Ci, którzy chcą zarobić na obstawianiu wyników wyborów w Gdyni, nie powinni inwestować w zwycięstwo Wojciecha Szczurka. Powód? Za jedną postawioną złotówkę zyskają zaledwie 5 groszy.

Tuż za nim w nietypowym rankingu są Wiesław Byczkowski z PO oraz Katarzyna Stanulewicz, kandydatka PiS. Czarnym koniem wyścigu może się natomiast okazać Andrzej Różański z SLD. Za złotówkę postawioną na jego zwycięstwo można zarobić aż 20 złotych.

Włączenie polityki do hazardu to, zdaniem politologów, bardzo interesujące zjawisko.

- Nie należy jednak przesądzać o wynikach wyborów na podstawie notowań bukmacherskich, bo wcale nie świadczą one o poparciu tej czy innej osoby - zaznacza doktor Krzysztof Cebul, politolog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto