Fortuna 1. Liga. Typujemy podstawową jedenastkę Arki Gdynia na mecz z Górnikiem Łęczna. Kto zagra za Karola Czubaka, pauzującego za kartki?

Hermes, trener żółto-niebieskich, nie jest niestety w wybitnie komfortowej sytuacji przy okazji ustalania wyjściowego składu na mecz z Górnikiem Łęczna.

Jeszcze przed tym pojedynkiem w formacji defensywnej Arki Gdynia panował prawdziwy szpital. Urazy wykluczyły z możliwości gry w ostatnim, wygranym meczu z Resovią aż trzech obrońców, aspirujących do gry w podstawowym składzie, Michała Marcjanika, Bartosza Rymaniaka i Przemysława Stolca.

Problem niestety tylko się pogłębił. Z placu gry w meczu z Resovią z kontuzją zszedł Dawid Gojny, najlepszy obecnie, lewy obrońca żółto-niebieskich. Trwa walka z czasem i sztab medyczny Arki Gdynia robi wszystko, aby postawić tych zawodników na nogi.

Sporym, a kto wie, czy przypadkiem nie największym problemem szkoleniowca żółto-niebieskich przed meczem z Górnikiem Łęczna jest też absencja Karola Czubaka. Napastnik ten znajduje się ostatnio w rewelacyjnej formie. W ostatnich dwóch meczach wbił rywalom aż pięć goli. Zajmuje dzięki temu pozycję wicelidera klasyfikacji strzelców Fortuna 1. Ligi.

Karol Czubak w ostatnim spotkaniu z Resovią w dość kontrowersyjnych okolicznościach otrzymał jednak czwartą w sezonie, żółtą kartkę.

Działacze Arki Gdynia co prawda postanowili odwołać się od tej decyzji do Komisji Dyscyplinarnej PZPN, jednak jej członkowie po zapoznaniu się z opinią kolegium sędziów postanowili utrzymać w mocy decyzję, podjętą przez arbitra Radosława Trochimiuka na boisku.

Oznacza to, że Hermes przy okazji spotkania z Górnikiem Łęczna będzie musiał "na szpicy" znaleźć godnego zastępcę dla "Czubi gola". Tymczasem zbyt licznego grona odpowiednich kandydatów do tej roli w obecnej kadrze żółto-niebieskich nie widać.

Obojętnie jednak, w jakim składzie żółto-niebiescy wystąpią w starciu z niżej notowanym rywalem, podopiecznych Hermesa interesować muszą tylko trzy punkty.

Po efektownym pokonaniu Sandecji na wyjeździe i Resovii u siebie Arka Gdynia, myśląc o podtrzymaniu szansy na bezpośredni awans do ekstraklasy, nadal ma obowiązek mocno punktować.

Gospodarze w meczu przeciwko Górnikowi Łęczna wystąpią w okolicznościowych koszulkach, w czarno-żółtych barwach, stylistyce kaszubskiej i nazwiskami zawodników w tym właśnie języku. Związek ma to z obchodzonym 19 marca Dniem Jedności Kaszubów.

CZYTAJ TAKŻE:
Arka Gdynia pokonała Sandecję i nadal jest w grze o awans do ekstraklasy. Fenomenalna forma i hat-trick Karola Czubaka!