Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fortuna 1. Liga. Odra Opole - Arka Gdynia (4.10.2020). Żółto-niebieskich czeka najdłuższy wyjazd w tym sezonie i mecz z trudnym rywalem

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Arka Gdynia po porażce z GKS Tychy wybiera się do Opola.
Arka Gdynia po porażce z GKS Tychy wybiera się do Opola. Przemysław Świderski
Trudny i daleki wyjazd czeka piłkarzy Arki Gdynia w siódmej kolejce Fortuna 1. Ligi. Żółto-niebiescy zmierzą się w niedzielę 4 września o godz. 15 z Odrą Opole, będącą niespodziewanie jedną z rewelacji rozgrywek na zapleczu ekstraklasy.

Zespół prowadzony obecnie przez Dietmara Brehmera, byłego zawodnika tego klubu, mającego na koncie występy także m.in. w Górniku Zabrze i Polonii Bytom, w ubiegłym sezonie bronił się przed spadkiem z Fortuna 1. Ligi. Obecnie jednak sytuacja ekipy z Opola w tabeli wygląda zgoła inaczej. Zawodnicy Odry Opole wygrali sześć z pięciu rozegranych dotychczas meczów w Fortuna 1.Lidze. Ulegli jedynie w dość pokaźnych rozmiarach, aż 0:4, na inaugurację zmagań na zapleczu ekstraklasy. Mierzyli się jednak wówczas z obecnym liderem Fortuna 1. Ligi, Łódzkim Klubem Sportowym. O tego czasu Odra Opole jest na fali wznoszącej i zgarnia komplety punktów.

Z kolei Arka Gdynia w ostatniej kolejce zawiodła kibiców, ulegając niespodziewanie u siebie 0:2 GKS Tychy. Żółto-niebiescy chcą szybko podnieść się po tej porażce i wrócić w Opolu na zwycięską ścieżkę. Ireneusz Mamrot, trener Arki Gdynia, powiedział po porażce z GKS Tychy, że jego podopieczni zbyt wolno rozgrywali akcje w ataku pozycyjnym i popełnili zaskakująco proste błędy w obronie. Ten doświadczony szkoleniowiec ma jednak nadzieję, że gra żółto-niebieskich w kolejnych spotkaniach będzie już wyglądała lepiej.

- Jestem przekonany, że pojawi się odpowiednia reakcja zespołu – powiedział Ireneusz Mamrot po porażce z GKS Tychy. - Po drugie też świadomość drużyny musi być odpowiednia. W tej lidze nie będzie łatwych meczy.

Odra Opole siłę swojej gry opiera na doświadczonych zawodnikach, mających na koncie liczne występy w ekstraklasie. Wśród nich wymienić należy Arkadiusza Piecha. Zawodnik ten pochwalić może się zresztą nawet czterema występami w reprezentacji Polski. Kolejni gracze Odry Opole, jak Dawid Kort, czy Krzysztof Janus, należeli w przeszłości do czołowych postaci Pogoni Szczecin i Zagłębia Lubin. Podsumowując, zespół z południa Polski ma atuty, które powodują, iż w starciu z nim Arka Gdynia wcale nie musi uchodzić ze zdecydowanego faworyta.

Tym bardziej, że żółto-niebiescy przystąpią do niedzielnego boju osłabieni. Kontuzje leczą Dawid Markiewicz i Mateusz Żebrowski. Pauzę za cztery żółte kartki, obejrzane już w tym sezonie Fortuny 1. Ligi, odcierpieć musi Juliusz Letniowski, jeden z liderów Arki Gdynia. Żółto-niebiescy mają jednak z Odrą rachunki do wyrównania za bolesną i niespodziewaną porażkę sprzed ponad roku w rozgrywkach Pucharu Polski. Wypada mieć nadzieję, że wyprawa do Opola tym razem zakończy się dla Arki Gdynia bardziej pomyślnie.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto