Żółto-niebiescy chcą podtrzymać znakomitą passę i sięgnąć po dziesiąte zwycięstwo w jedenastym, kolejnym meczu. Mimo problemów kadrowych zespół prowadzony przez trenera Ryszarda Tarasiewicza punktuje ostatnio wyśmienicie. Arka Gdynia nawet, gdy przegrywa w meczu, seryjnie potrafi odwracać na swoją korzyść losy pojedynków i sięgać po pełną pulę. Tak było w ostatnich starciach przeciwko Skrze Częstochowa, Puszczy Niepołomice, GKS-owi Jastrzębie, a w minioną sobotę także na wyjeździe z Koroną Kielce. Ryszard Tarasiewicz, trener Arki Gdynia, jest zdania, że buduje to morale jego zespołu.
- Jeżeli kilka razy odwróci się losy meczu, to wiara w drużynie jest większa - podkreśla Ryszard Tarasiewicz. - Ma na to wpływ przede wszystkim dobra dyspozycja zawodników. Dobrze czują się na boisku. Wykazują małe oznaki zmęczenia. Siłą rzeczy czują się na tyle dobrze, że przy odpowiednim podejściu mogą zrobić różnicę w poszczególnych spotkaniach.
Trener Ryszard Tarasiewicz zadowolony jest także z poprawiającej się organizacji gry jego zespołu i utrzymującej się, wysokiej formy fizycznej.
- W momencie kiedy nie mamy piłki, staramy się myśleć o tym, aby po odbiorze jak najszybciej przenieść ją pod bramkę przeciwnika - mówi szkoleniowiec żółto-niebieskich. - Powiedzmy sobie szczerze. Żadne założenia taktycznie nie będą zrealizowane, jeżeli zawodnikom nawet chodzenie po boisku sprawia ból.
Szkoleniowiec żółto-niebieskich nie ukrywa, że w dzisiejszym starciu przeciwko ŁKS-owi liczy na trzy punkty i dobrą postawę swojego zespołu.
- Jesteśmy faworytem - mówi Ryszard Tarasiewicz. - Jeśli chodzi o nasze podejście i koncentrację do tego pojedynku, nie będzie problemu - zapewnia.
Martin Dobrotka, podstawowy obrońca Arki Gdynia, podkreśla, że po ostatnim zwycięstwie w Kielcach nie zapanowało w szeregach żółto-niebieskich żadne rozprężenie.
- Zostało jeszcze pięć kolejek do końca rozgrywek, więc skupiamy się na każdym, kolejnym spotkaniu - mówi Słowak. - Wszystkie mecze będą trudne i nic łatwego nas nie czeka. Obecnie skupiamy się wyłącznie na spotkaniu z ŁKS-em, które chcemy wygrać. Potrafimy sobie stwarzać sytuacje bramkowe i je wykorzystujemy. Jest to niezwykle pozytywne.
Martin Dobrotka dodaje, że przychodził do Arki Gdynia w jasnym celu, aby grać o awans do ekstraklasy.
- Walczymy o ten cel i mam nadzieję, że nasze starania zakończą się happy endem - mówi Słowak.
Niestety trenerowi Arki Gdynia przed spotkaniem z Łódzkim Klubem Sportowym nie brakuje kolejnych problemów kadrowych. Po tym, jak w meczu w Jastrzębiu kontuzji barku doznał Hubert Adamczyk, w sobotę jeszcze przed przerwą zszedł w Kielcach z urazem z boiska Mateusz Stępień. Dodatkowo czwartą żółtą kartkę w sezonie obejrzał Christian Aleman. Ryszard Tarasiewicz nie ukrywa, że przymusowa absencja w dzisiejszym meczu przede wszystkim Ekwadorczyka, znajdującego się ostatnio w wysokiej dyspozycji, jest dla niego problemem.
Na szczęście po odcierpieniu pauzy za cztery żółte kartki w Kielcach szkoleniowiec żółto-niebieskich będzie mógł dziś desygnować do podstawowego składu kapitana drużyny Michała Marcjanika oraz Michała Bednarskiego. Są to zawodnicy, którzy mogą znacząco pomóc drużynie w wywalczeniu kolejnych trzech punktów.
Natomiast największą motywacją dla piłkarzy Arki Gdynia do dobrej gry i zwycięstwa powinno być wczorajsze rozstrzygnięcie w meczu Widzewa Łódź z Koroną Kielce. Wicelider potknął się kolejny raz w tej rundzie, przegrywając 1:2. Sprawia to, że w przypadku zwycięstwa dziś nad Łódzkim Klubem Sportowym żółto-niebiescy wyprzedzą o punkt Widzewa i odbiorą mu drugą pozycję w tabeli, zapewniającą wraz z końcem sezonu bezpośredni awans do ekstraklasy.
Sprawia to, że w kontekście upragnionego powrotu Arki Gdynia na najwyższy poziom rozgrywkowy w Polsce wszystko obecnie znajduje się w głowach i nogach jej piłkarzy. Jeśli żółto-niebiescy wygrają wszystkie pięć meczów, pozostających im do końca zasadniczej fazy rozgrywek, nikt i nic nie zabierze im bezpośredniego awansu. Kibice w Gdyni będą mogli wówczas zacząć świętować, zamiast szykować się do kolejnej, nerwowej końcówki sezonu i baraży o ekstraklasę.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?