W pierwszej połowie podopieczni trenera Dariusza Marca próbowali atakować i skonstruowali nawet kilka niezłych akcji. Prowadzenia ofensywnej gry nie ułatwiała im znajdująca się w fatalnym stanie murawa, jedna z najgorszych w lidze.
Niemal całą, drugą część gry Arka Gdynia radzić musiała sobie natomiast osłabiona, po nieodpowiedzialnym zachowaniu, drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce dla Arkadiusza Kasperkiewicza. Gdynianie byli całkowicie bezradni i zostali spokojnie wypunktowani przez rywali.
Ta porażka sprawia, że do Górnika Łęczna żółto-niebiescy tracą już dziewięć punktów. Obecnie bardziej, niż o szturmowaniu drugiego miejsca w tabeli Fortuna 1. Ligi, dającego bezpośredni awans do PKO BP Ekstraklasy, oglądać muszą się za siebie, aby utrzymać lokatę barażową w pierwszej szóstce. Oceniamy piłkarzy Arki Gdynia po przegranej z Górnikiem Łęczna.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?