Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

FORMOZA to formacja wojskowa dla najtwardszych. Właśnie trwa rekrutacja [ZDJĘCIA, FILM]

Ksenia Pisera
Ksenia Pisera
Tylko co dziesiątemu kandydatowi udaje się wstąpić do jednostki Formoza
Tylko co dziesiątemu kandydatowi udaje się wstąpić do jednostki Formoza materiały prasowe
Elitarna jednostka wojskowa Formoza właśnie prowadzi rekrutację. Aby wstąpić w jej szeregi najpierw trzeba przejść przez gęste sito rekrutacji. Udaje się to, co dziesiątemu kandydatowi.

- Skacz! - taki rozkaz otrzyma grupa doprowadzona na skraj urwiska. Nikt, kto usłyszy to polecenie, nie będzie wiedział, co jest na dole - przez opaski na oczach. Ten, kto odmówi wykonania zadania, zostanie wpisany na czarną listę. To test paniki, który przechodzą kandydaci do Morskiej Jednostki Działań Specjalnych FORMOZA, z siedzibą w Gdyni. Chętnym zostaje coraz mniej czasu na zgłoszenia, a zakwalifikowane osoby będą musiały przejść gęste sito "selekcji" lub "kwalifikacji".

Wymagania stawiane przyszłym komandosom są wysokie. Muszą mieć nie tylko znakomitą kondycję fizyczną, ale także psychiczną. Kandydat musi być niekarany i przed przystąpieniem do selekcji służyć jako m.in. żołnierz zawodowy lub być funkcjonariuszem innej służby mundurowej, np. policji, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu czy Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Rekrutacje odbywają się dwa razy do roku, właśnie trwa nabór jesienno-zimowy.

- Przy każdym naborze zgłasza się średnio 200 do 300 osób - mówi kapitan marynarki Tomasz Królik, rzecznik prasowy Formozy. - Termin nadsyłania ankiet rekrutacyjnych trwa jeszcze do końca sierpnia, lecz może zostać przesunięty o tydzień lub dwa. Nie ma dokładnych wyników, ale średnio selekcję przechodzi 10-15 procent chętnych.

Formoza poszukuje obecnie fachowców w pionie sztabu i logistyki, którzy przejdą "kwalifikację", oraz potencjalnych członków zespołu bojowego, których czeka "selekcja". W zależności od prognozowanego stanowiska będą prowadzone testy, w czterech etapach - sprawnościowym, psychologicznym, górskim oraz podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Jak przystało na jednostkę morską, szczególny nacisk położony jest na umiejętne radzenie sobie w wodzie. Dlatego ci, którzy chcą się znaleźć w zespole bojowym, muszą np. pokonać dystans 25 metrów pod wodą czy skoczyć z urwiska do wody z zasłoniętymi oczami. Z kolei potencjalnych członków pionu zabezpieczenia czeka "bytowanie w warunkach przygodnych".

Gdynia: Marynarka Wojenna zakończyła manewry i ćwiczenia. Okręty wróciły do portu

- Zadania nie należą do najłatwiejszych, odrzucane są osoby, które im nie sprostają - mówi Tomasz Królik. - Bywa tak, że kandydaci odpadają, na przykład na etapie testów psychologicznych.

Najbardziej poszukiwane cechy kandydatów to - jak mówią przedstawiciele Formozy - m.in. umiejętność pracy w grupie, zdolność do szybkiej adaptacji w otoczeniu, dyscyplina, lojalność czy wytrzymałość. Osoby, które przejdą kwalifikacje i selekcje, czekają liczne misje i zadania specjalne, na co dzień ukryte pod klauzulą "ściśle tajne". Do ich podstawowych zadań należy służba na morzu, pod wodą i w obiektach brzegowych. Wiadomo, że służyli m.in. w Zatoce Perskiej i Afganistanie.

Szczegółowy regulamin rekrutacji, wykaz dozwolonego sprzętu oraz dokładny opis testów sprawnościowych znajduje się na stronie internetowej formoza.wp.mil.pl. Wypełnione zgłoszenia należy przesyłać do jednostki w Gdyni, przy ul. Rondo Bitwy Pod Oliwą 1. Skontaktują się tylko z wybranymi ochotnikami.

[email protected]

Bieg Komandosa Morskiego

W dniu, w którym upłynie termin nadsyłania zgłoszeń w Gdyni odbędzie się Bieg Komandosa Morskiego, organizowany przez Formozę oraz Adventure Park Gdynia Kolibki.

Udział może wziąć każdy, kto czuje się na siłach przebiec 20 km i pokonać przeszkody. W ubiegłym roku były to m.in. rów ogniowy czy błotne pułapki. Impreza podzielona jest na poziomy trudności.

Osoby, które się zdecydują podjąć wyzwanie godne prawdziwego morskiego komandosa, pobiegną w kategorii hard, czyli w pełnym umundurowaniu, z nakryciem głowy, w wysokich butach, z obciążonym plecakiem oraz repliką karabinu AK47 w ręku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto