Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ford Germaz Ekstraklasa: W finale czeka już Wisła. Decydujący mecz CCC Polkowice - Lotos Gdynia

Patryk Kurkowski
Tomasz Bołt
Bardzo wyrównany przebieg ma rywalizacja Lotosu Gdynia z CCC Polkowice. Zarówno gdynianki, jak i "Pomarańczowe" wykorzystały atut gry przed własną publicznością, wygrywając oba mecze. W środę o godzinie 17.45 decydujące starcie w Polkowicach, które przesądzi o tym, kto zagra z Wisłą Can-Pack o mistrzostwo Polski.

Na inaugurację wojny "Pomarańczowe" wręcz schłostały gdynianki. Lotos nie zdołał ani wcielić w życie swojej agresywnej defensywy, ani też dotrzymać kroku w ataku. Ba, doszło do ewenementu - w drugiej kwarcie biało-żółto-niebieskie uzbierały zaledwie... punkt. W zawodowej koszykówce to wynik wręcz nie do pomyślenia, zwłaszcza dla tak klasowej drużyny, która w przeszłości odnosiła wielkie sukcesy na arenie europejskiej. Biało-żółto-niebieskie przez 10 minut wyłącznie pudłowały. A przecież rzutów oddały sporo.

Za drugim podejściem gołym okiem było widać poprawę. Wreszcie przebudziła się rozgrywająca Constance Jinks, a na swoim bardzo wysokim poziomie zagrała skrzydłowa Geraldine Robert. Lotos uniknął tym samym drugiej klęski, ale smaku zwycięstwa nawet nie poczuł.

Tak zapowiadaliśmy mecze Lotosu Gdynia z CCC Polkowice

Gdyński zespół dopiero na własnym parkiecie udowodnił, że może się równać z wicemistrzyniami Polski. - Okazało się, że jesteśmy w stanie nawiązać walkę. W tych spotkaniach dobrze wypadła Constance Jinks, która wcześniej nie grała tak, jak tego byśmy sobie życzyli. Przeciwko CCC Amerykanka potwierdziła jednak wielką klasę - ocenił Maciej Schwarz generalny menedżer Lotosu.

Do ostatniego starcia dojdzie w Polkowicach.

Obie drużyny są już z pewnością zmęczone rywalizacją, bo częstotliwość rozgrywania meczów w play-off drastycznie wzrosła. Wcześniejsze potyczki rozegrano na przestrzeni raptem pięciu dni.

Jeśli CCC nie awansuje do finału, to wicemistrzynie Polski będą mówić o sporym rozczarowaniu. Tym większym, że w styczniu "Pomarańczowe" znacząco się wzmocniły i zapowiadały walkę z Białą Gwiazdą.

Zobacz także:

Klęska Lotosu w Polkowicach

CCC Polkowice - Lotos Gdynia 76:66. Lotos przegrywa już 0:2 [ZDJĘCIA]

W Gdyni Lotos wrócił do gry [zobacz zdjęcia]

Będzie piąty mecz w Polkowicach

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto