Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Filip Dylewicz: Kontraktu jeszcze nie podpisałem, ale to formalność

Piotr Wiśniewski
Przemek Świderski
Kapitan Trefla pozostaje w Sopocie. Filip Dylewicz będzie występował w sopockiej drużynie przez kolejne dwa lata. Jak twierdzi wszystkie warunki umowy zostały już ustalone.

Łukasz Wiśniewski pierwszym wzmocnieniem Trefla Sopot

W końcu wyjaśniła się kwestia Filipa Dylewicza. Zatrzymanie "Dylu" było jednym z priorytetów transferowych działaczy Trefla Sopot. Kapitan sopocian przedłużył umowę o dwa lata. - Kontraktu jeszcze nie podpisałem, ale to formalność. Właściwie wszystkie szczegóły umowy zostały już uzgodnione - mówi Dylewicz, cytowany przez PAP.

Już wcześniej koszykarz zapowiedział, że nie weźmie udziału w rozpoczynających się pod koniec sierpnia mistrzostwach Europy na Litwie. Swoją decyzję argumentował względami rodzinnymi i przemęczeniem trudami ostatniego sezonu. O wszystkim poinformował szkoleniowca polskiej reprezentacji, Alesa Pipana. - 6 sierpnia biorę ślub i z tego względu postanowiłem zrobić sobie przerwę w grze w reprezentacji. Na pewno będę jednak oglądał mecze swoich kolegów i trzymał za nich kciuki. Trafiliśmy do bardzo silnej grupy, co nie znaczy, że stoimy na straconej pozycji. Niewiele osób daje nam szanse, ale ja liczę na ambicję i zaangażowanie chłopaków - komentuje PAP, Filip Dylewicz.

W piątek kapitan Trefla dopingował Marcina Gortata, który rozgrywał pokazowy mecz w tenisa i koszykówkę z polskim deblem: Mariusz Fyrstenberg - Marcin Matkowski. Spotkanie zakończyło się remisem.

Jak na razie jedynym nowym zawodnikiem pozyskanym przez Trefla Sopot jest Łukasz Wiśniewski. Do żółto-czarnych może też dołączyć rozgrywający reprezentacji Polski, Łukasz Koszarek, który nie chce już grać w Pepsi Juve Caserta i nie wyklucza powrotu do Polski.

Trefl Sopot nie chce do Europy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Filip Dylewicz: Kontraktu jeszcze nie podpisałem, ale to formalność - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto