Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fatalny w skutkach finisz Stoczniowca

Rafał Rusiecki
Karolina Misztal
Chyba nikt z kibiców gdańskiego Stoczniowca nie spodziewał się, że biało-niebieskim przyjdzie walczyć w tym sezonie o miejsca 7-8. A stało się tak na skutek niedzielnej porażki podopiecznych trenera Tadeusza Obłoja z MMKS Podhalem Nowy Targ. Gdańszczanie przegrali w hali Olivia 1:2.

Była to trzecia z rzędu porażka gdańskich hokeistów. A przecież na początku rywalizacji prowadzili już z Podhalem 2-0. Szarotki były jednak bardziej zdeterminowane, by grać o 5. miejsce w Polskiej Lidze Hokejowej.

Górale mogą się cieszyć, bo mają w swoim składzie Tomasza Rajskiego. Bramkarz z Nowego Targu bronił niesamowicie. Gdańszczanie przez 18 minut występowali w przewadze. Przewagę na własnym lodowisku zdołali wykorzystać pod koniec pierwszej tercji. Gola zdobył Krzysztof Kantor, który wykorzystał zagranie Arona Chmielewskiego.

Wszystko szło więc zgodnie z planem i w tym momencie to Stoczniowiec myślał o grze z KH Sanok w następnej rundzie. Ze snu gdańszczan wyrwało jednak Podhale. A dokładnie uczyniło to w drugiej tercji, kiedy to w ciągu zaledwie 148 sekund nowotarżanie wyszli na prowadzenie.

Niesamowita odpowiedź Szarotek zmobilizowała gospodarzy. Stoczniowiec zaczął częściej atakować. Nic w tym dziwnego, skoro nie miał już nic do stracenia. Problem jednak w tym, że po raz kolejny gdańszczanie zawodzili w najważniejszych momentach.

Tak było chociażby w ostatnich sekundach niedzielnego spotkania. W 58 minucie na ławkę kar powędrował Kamil Kapica. W tym momencie przypomniał o sobie Rajski. Golkiper Podhala stał się murem, którego nie mogli sforsować gdańszczanie. Wybronił on m.in. strzał Pawła Skrzypkowskiego, którego... nie mógł obronić. Trener Obłój zdecydował się wycofać własnego bramkarza. Nic to jednak nie dało i Stocznia przegrała.

Pozostała im gra o 7 miejsce w lidze. Rywalem będzie Zagłębie Sosnowiec.

Stoczniowiec Gdańsk - MMKS Podhale Nowy Targ 1:2 (1:0, 0:2, 0:0)

Bramki: 1:0 - Kantor as. Chmielewski (17, w przewadze), 1:1 - Łabuz as. K. Bryniczka (26, w przewadze), 1:2 - Różański as. Baranyk (28)

Stoczniowiec: Odrobny; Kostecki - Mateusz Rompkowski, Smeja - Kabat, Skrzypkowski - Kantor oraz Kwieciński; Janecka - Maciej Rompkowski - Skutchan, Jankowski - Ziółkowski - Strużyk, Wróbel - Chmielewski - Drzewiecki oraz Marzec.

Podhale: Rajski; K. Kapica - Łabuz, Cecuła - Dutka, Sulka - W. Bryniczka oraz Tylka; Baranyk - K. Bryniczka - Różański, Kmiecik - Kolusz - D. Kapica, Michalski - Neupauer - Bomba oraz Gaj, Jastrzębski.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto