Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Estakada w Gdyni będzie bezpieczniejsza?

Ksenia Pisera
Tomasz Bołt
Mieszkańcy Obłuża domagają się poprawy bezpieczeństwa na skrzyżowaniu ulic Podgórskiej i Kwiatkowskiego - pisze Ksenia Pisera.

Nie ma jeszcze gotowej odpowiedzi na to, jak zabezpieczyć skrzyżowanie ul. Podgórskiej i Trasy Kwiatkowskiego, ale jest w tej sprawie nie tyle światełko, ile duże światło w tunelu. W środę wieczorem mieszkańcy Obłuża dyskutowali na ten temat z władzami miasta w siedzibie Robotniczej Spółdzielni Mieszkaniowej.

- Dzień przed Wigilią widziałam, jak starsza kobieta próbowała przejść przez jezdnię w miejscu niedozwolonym - mówiła jedna z uczestniczek spotkania. - Samochód nie zdążył zahamować i ją potrącił. Przyjechały karetka i policja. To kosztuje więcej niż namalowanie pasów! Naprawdę nie możemy przejść z jednej strony ulicy na drugą.

Mieszkańcy Obłuża twierdzą, że nie wiedzą, dlaczego do tej pory miasto nie zajęło się tematem skrzyżowania.

- Życie ludzkie nie ma ceny. Czy tak trudno zastosować tutaj jakieś rozwiązanie, które sprawiłoby, że przechodząc na drugą stronę ulicy, będziemy bezpieczni? - pytał mieszkaniec ul. Kwiatkowskiego.

Z około 40-osobowym gronem mieszkańców rozmawiali Stefan Benkowski, kierownik Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni, Jerzy Miotke, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdyni, przedstawiciele Rady Dzielnicy Obłuże, Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, Straży Miejskiej oraz Wydziału Inżynierii Ruchu Urzędu Miasta Gdyni.
Podczas dwugodzinnej dyskusji mieszkańcy zaproponowali wiele rozwiązań. Wśród nich znalazły się m.in. fotoradar, światła pulsujące, przejście dla pieszych, kamery zamontowane na sygnalizacji świetlnej, oświetlenie przejść dla pieszych oraz rondo na środku skrzyżowania. - Najtańszym sposobem są ronda - mówił mieszkaniec Obłuża. - We Francji na każdym skrzyżowaniu, gdzie był wypadek, stawia się znak "rondo", maluje się białe kółko o średnicy półtora metra i sprawa jest rozwiązana. Kierowcy muszą zwalniać.

Ale według analiz policji, to nie prędkość jest przyczyną licznych kolizji i wypadków na skrzyżowaniu ulic Podgórskiej i Kwiatkowskiego.

- W tych sytuacjach zawodził czynnik ludzki - mówi asp. Piotr Cesarz, zastępca szefa gdyńskiej drogówki. - Przyczyną wszystkich wypadków, które się wydarzyły na tym skrzyżowaniu, było naruszenie przepisów przez pieszych i kierujących. Zanalizowaliśmy kwestię fotoradaru i doszliśmy do wniosku, że nie ma wskazań, by na stałe montować urządzenie w tym miejscu. Tak wynika z obserwacji funkcjonariuszy.

**

Dziury w drogach, a łatać będą na wiosnę

**

Policjanci proponują inne rozwiązanie. Ich zdaniem, lepsze byłoby zainstalowanie przy istniejącym przejściu dla pieszych sygnalizacji świetlnej.

Co innego sugeruje Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni. - Ta ulica ma bardzo szerokie parametry - zauważa Stefan Benkowski, kierownik gdyńskiego ZDiZ. - Zmierzymy ją dokładnie i zastanowimy się, czy nie można wydzielić prawo- i lewoskrętów. Spróbujemy rozmalować to skrzyżowanie na papierze. Znacznie ułatwi to poruszanie się w tym rejonie. Jeżeli policja i miasto zaakceptują rozwiązanie, my te zmiany wprowadzimy.

Mieszkańcy, wraz z przedstawicielami władz miasta, policji i poszczególnych wydziałów, mają się spotkać za miesiąc i omówić konkretne plany zmian organizacji skrzyżowania.

Śmiertelny wypadek na Estakadzie Kwiatkowskiego

Przypomnijmy, że spotkanie zorganizowała Rada Dzielnicy Obłuże, po to by wypracować rozwiązanie, które poprawiłoby bezpieczeństwo w rejonie skrzyżowania ul. Podgórskiej i Trasy Kwiatkowskiego. Tego właśnie, na którym, w niedzielę 16 stycznia w wypadku zginęła kobieta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto