Derbowe spotkanie w drugiej lidze koszykarzy, tak jak można było przewidzieć, było niezwykle emocjonujące. Ostatecznie w Kwidzynie miejscowy Basket pokonał po dramatycznej końcówce drugi nasz zespół - Viking Rumia 84:80 (27:21, 16:16, 15:20, 26:23). Był to mecz ostatniej rundy pierwszej fazy rozgrywek.
Losy konfrontacji rozstrzygnęły się w ostatnich minutach, a nawet sekundach. W 39 min gospodarze prowadzili 77:71. Wówczas część strat Vikinga, po ,trójce", odrobił Szczerbala (77:74). Dalej Nieleszczuk wykorzystał jeden rzut wolny dla Basketu, ale po nim dwa razy w ten sposób trafił Szczypka i było tylko 78:76. Emocje trwały więc dalej.
Rumianie pokryli miejscowych na całym boisku. Faulowany Nieleszczuk trafił dwa razy za jeden punkt, ale trafieniem zza linii 6,25 odpowiedział ponownie Szczypka (80:79). Po chwili kolejny koszykarz Basketu - Czech - został faulowany i Basket powadził 82:79.
Szczerbala zmniejszył przewagę (82:80), ale po jego drugim rzucie niecelnym, piłkę zebrali kwidzynianie. Ostatnie punkty zapisał na koncie Monach, który ustalił wynik końcowy (84:80).
Rzuty rozpaczy zawodników Vikinga nie przyniosły rezultatu.
- Tak zacięte mecze chciałoby się oglądać częściej. Dla nas najważniejsze są zdobyte punkty - stwierdził drugi trener Basketu, Bogdan Zamośny.
BASKET: Czech 10 (2 razy za 3 pkt), Prus 25 (1), Mielczarek 20 (1), Puncewicz 8, Urbaniak 4 - Monach 12, Dettlaff 2, Nieleszczuk 3, Paszkiewicz 0
VIKING: Szczerbala 15 (4), Malczyk 16 (2), Broda 5 (1), Kamiński 14, Olszewski 12 - Szczypka 12 (2), Zimniewicz 6, Pyzik 0, Wilk 6.
Tabela
1. Astoria
2. Basket
3. Viking
4. Polpak
5. AZS Szczecin
6. Onyks
7. Mag Rys
8. Orzeł
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?