Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Emocje do końca i porażka mistrzyń Polski. Rivas Escopolis - Lotos Gdynia 70:65

Piotr Wiśniewski
Ważny dla układu tabeli mecz rozgrywały w Hiszpanii mistrzynie Polski z Lotosu Gdynia. W razie zwycięstwa gdynianki zajmowałyby 4. miejsce na półmetku rywalizacji w swojej grupie Euroligi. Mimo ambitnej postawy i emocjonującej końcówki podopieczne Dariusza Raczyńskiego przegrały 65:70. Zwycięstwo było naprawdę na wyciągnięcie ręki, gdyby nie fakt, że boisko przedwcześnie za przekroczenie limitu fauli musiała opuścić Milka Bjelica, która do tego momentu zdobyła 17 punktów.

Przed tym meczem Rivas i Lotos miały identyczny bilans punktowy (1 zwycięstwo i 3 porażki), a więc spotkanie to rozstrzygało o tym, który z zespołów zajmie czwartą lokatę na półmetku rywalizacji w grupie B Euroligi. Faworytem tego pojedynku były Hiszpanki i w pierwszych minutach zanosiło się na łatwą przeprawę gospodyń. Upłynęło niespełna 60 sekund gry, a Rivas Escopolis prowadził 5:0. Taki obrót sprawy wcale nie zdeprymował młody, gdyński zespół, który z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. Potwierdzeniem tych słów była bardzo dobra gra mistrzyń Polski w premierowej odsłonie.

Lotos szybko zabrał się za odrabianie strat. Formą błyszczała Milka Bjelica, która z gry nie pomyliła się ani razu. Serbka szalała również pod koszem. Jeszcze w 6. minucie gospodynie prowadziły 9:8, ale potem rozpoczął się show Bjelicy i zryw ekipy Dariusza Raczyńskiego. Gdyński zespół najpierw doprowadził do wyrównania, a potem uciekł przeciwniczkom na dystans trzech „oczek”. Pierwsza kwarta dla Lotosu – 22:19!

Największa gwiazda zespołu z Madrytu – Amaya Valdemoro na początku drugich 10 minut udowodniła, iż komu jak komu, ale jej należy się ten status. Celna trójka w wykonaniu i Hiszpanki doprowadziły do remisu. To jednak Lotos wciąż rozgrywał świetną partię. Skuteczna obrona, zespołowa gra, niesamowita Bjelica i gdynianki objęły dziewięciopunktowe prowadzenie. Gospodynie notowały pudło za pudłem. W ogóle nie mogły wstrzelić się w kosz. Jednak z czasem coraz lepiej spisywały się pod tablicami. W tym elemencie wyraźnie zdystansowały mistrzynie Polski. Na ławce musiała usiąść Bjelica, gdyż szybko łapała kolejne faule. To pomogło Hiszpankom zaliczyć run, dzięki któremu odrobiły część strat do Lotosu. Gdynianki dopuszczały się nieprzepisowych zagrań, przez co podopieczne trenera Javiera Forta egzekwowały rzuty wolne. Do przerwy było 37:36 dla podopiecznych trenera Raczyńskiego.

Taki wynik stawiał w bardzo korzystnej sytuacji wyjściowej team z Gdyni. Niestety trzecia kwarta nie przebiegała po myśli mistrzyń Polski. W barwach Rivas Escopolis ożywiła się Amerykanka Bonner i to ona najbardziej uprzykrzała życie obronie Lotosu. Na domiar złego szybko piąte przewinienie złapała Bjelica i musiała przedwcześnie zakończyć pojedynek. A grała wybornie. Do tego czasu zdobyła 17 punktów. Zejście najlepszej tego dnia w barwach gdyńskiej drużyny zawodniczki nieco demobilizująco podziałało na koleżanki. Te nie były już tak skuteczne pod koszem rywalek. Przewagę uzyskały Hiszpanki, które w 30. minucie prowadziły 56:51.

Strata pięciopunktowa w koszykówce to nic. Zwłaszcza gdy po chwili przegrywa się tylko jednym koszem. Celnie za linii 6,25 przymierzyła Mieloszyńska, ale gdynianki nie poszły za ciosem. Wciąż gospodynie utrzymywały przewagę wypracowaną przed czwartą kwartą. A dodatkowo powiększyły ją do dziewięciu punktów (67:58) po drugiej z rzędu „trójce” Aguilar. Lotos jednak walczył do końca. Na minutę przed ostatnią syreną Hiszpanki wygrywały 68:65. Końcowy akcent należał do Aguilar, która przypieczętowała zwycięstwo zespołu ze stolicy Hiszpanii. Może gdyby nie przedwczesne zejście z parkietu Bjelicy to wynik byłby inny?

W innych spotkaniach „gdyńskiej” grupy Euroleasing Sopron wygrał z Gospić Croatią 82:68 (25:20, 18:20, 15:18, 24:10). Z kolei rosyjski UMMC Jekaterynburg uległ na własnym parkiecie Fenerbahce Stambuł 67:73 (16:24, 19:14, 20:20, 12:15).

Rivas Escopolis Madryt - Lotos Gdynia 70:65 (19:22, 17:15, 20:14, 14:14)

Rivas Ecopolis: Amaya Valdemoro 22, DeWanna Bonner 16, Elisa Aguilar 11, Anna Cruz 7, Courtney Paris 5 (10 zb), Vega Gimeno 4, Linnea Liljestrand 4, Laura Herrera 1, Laura Nicholls 0, Clara Bermejo Moreno 0.

Lotos: Milka Bjelica 17, Monica Wright 17, Sandora Irvin 10 (10 zb), Elina Babkina 9, Daria Mieloszyńska 5, Olivia Tomiałowicz 3, Marta Jujka 2, Magdalena Kaczmarska 2, Małgorzata Misiuk 0.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto