Dobry, emocjonujący mecz ekstraligi rugby obejrzeli kibice z trybun stadionu w Gdyni i w TVP Sport, która transmitowała derby Trójmiasta. Zarówno gdyńska Arka jak i gdańska Lechia potrzebowały punktów, ale to lechiści byli na większym „musiku”, bo cały czas mieli szansę na awans do czołowej czwórki, która po sezonie zasadniczym będzie walczyć o medale.
Arka zagrała już z Ukraińcem Antonem Szaszero i Anglikiem Samem Hampsonem w składzie i tę różnicę było widać w stosunku do wcześniejszych meczów Arki bez tych zawodników. Bardzo dobrze arkowcy grali w ataku i obronie, choć w końcówce brakowało im już sił. Ambitnie grająca Lechia, choć popełniająca zbyt dużo błędów, zdołała w końcówce spotkania zdobyć bonus defensywny za porażkę mniejszą niż 7 punktów.
W Sopocie lider tabeli wysoko pokonał krakowską Juvenię 52:7.
Arka Gdynia - Lechia Gdańsk 25:21 (22:0)
Punkty dla Arki: Anton Szaszero 10, Oskar Zypper 5, Patryk Steindl 5, Dominik Mohyła 5.
Punkty dla Lechii: Zavien Klaasen 5, Janson Makhari 5, Paweł Boczulak 2, Rafał Janeczko 2, karna siódemka.
Arka: Bojke, Mohyła, Kasperek (Derwis) - Zdunek (Kuzimski), Ziętkowski - Zypper, Żarczyński, Gajowniczek - Szyc - Szaszero - Szopa, Grzenkowicz, Plichta, Steindl - Hampson oraz Miziak, Lipski, Szablewski, Dąbrowski, Litwińczuk.
Lechia: Kacprzak, Beśka, Ngonyama - Krużycki, Kossakowski - Nyaoda, Płonka, Smoliński - Boczulak - Makhari - Wesołowski, Bracik, Wójtowicz, Kruszczyński - Niespodziany oraz Klaasen, Koper, Olszewski, Plich, Lademann, Janeczko, Możejko, Sajdowski.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?