Molestował wszystkie trzy dziewczynki
38- letni mężczyzna ma gospodarstwo pod Jelenią Górą. Córki sióstr często przyjeżdżały do niego w odwiedziny.
- Jeździły z babcią. Ostatnim razem brat miał je odwieźć w piątek, ale dzieci zaczęły wydzwaniać, żeby zabrać je jak najszybciej. Pojechał po nie mąż. Po powrocie spytałam młodszą córkę, dlaczego nie chce jeździć do wujka. Zaczęła płakać. Powiedziała mi, że czasem się budziła, a on miał rękę w jej majtkach – opowiada z trudem matka dziewczynek. Na co dzień kobieta mieszka córkami w wieku 11 i 14 lat oraz mężem we Wrocławiu.
Starsza córka jest niepełnosprawna. Gdy mama zaczęła ją podpytywać o zachowanie wujka, ta przyznała, że się do nich dobierał. Jak się okazało, miało się tak dziać od 2014 roku, czyli od momentu, kiedy zaczęły do mężczyzny przyjeżdżać. Miały wtedy 5 i 7 lat.
Gdy druga siostra dostała sygnał o dramatycznych zdarzeniach, również wypytała swoją 9- letnią córkę. dziewczynka początkowo nie chciała nic opowiedzieć. Po czasie potwierdziła, że wujek, do którego przyjeżdżała na wakacje, również padła ofiarą molestowania przez 38- letniego mężczyznę.
Badanie ginekologiczne potwierdziło relacje dziewczynek.
Robił to przy każdej okazji
Fragment zeznań: „Dziewczynka zgłasza, że wujek wielokrotnie dotykał, głaskał miejsc intymnych [...] Zdarzało się to i w dzień, i w nocy. Na stojąco i na leżąco”.
Do molestowania dochodziło nie tylko wtedy, gdy małoletnie były u wujka, ale również podczas wspólnych wyjazdów czy gdy dziewczynki były we własnym domu.
Mężczyzna nie zaprzeczył oskarżeniom.
- Zadzwoniłam do brata i powiedziałam mu, że wiem, co robił dzieciom w nocy. Nie wypierał się. Zamilkł na chwilę, potem powiedział, że przeprasza i chce mi to wynagrodzić. Jak usłyszałam, że się przyznaje, rozłączyłam się – wspomina jedna z sióstr i dodaje: Spytałam go też, czy dochodziło do penetracji. Powiedział, że starał się, żeby do tego nie dochodziło. Kiedy spytałam, której to zrobił, okazało się, że wszystkim trzem.
Wujek nadal na wolności
Kobiety 26 sierpnia udały się na komisariat policji, gdzie przekazały wstrząsające relacje dzieci. Funkcjonariusze od razu napisał pismo do prokuratury o areszt dla 38- latka. Mimo to mężczyzna nadal przebywa na wolności. Jak to możliwe?
Zapraszamy do obejrzenia materiału TVN Uwaga.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?