Pomiędzy blokami mieszkalnymi na Witominie, na dachu budynku technicznego OPEC przy ul. Granicznej, stoi maszt telefonii komórkowej, a tuż obok niego miałby powstać drugi.
- Nasze okna są oddalone od planowanej inwestycji o około 25 metrów. Byłaby to już druga antena na dachu tego budynku. Boimy się, że promieniowanie negatywnie wpłynie na nasze zdrowie - mówi Mirosław Górski, mieszkaniec bloku przy ul. Granicznej 4. - Postanowiliśmy działać i napisaliśmy petycję z wnioskiem, aby drugiego masztu tutaj nie stawiać. Podpisało się na niej 241 osób. Są to mieszkańcy, którzy znajdują się w zasięgu oddziaływania promieniowania tej stacji wynikającego z map przedłożonych przez inwestora - mówi.
Tuż obok planowanego masztu znajduje się również budynek Szkoły Podstawowej nr 12.
- Obawiamy się, że kolejna stacja bazowa telefonii komórkowej w tej lokalizacji spowoduje przekroczenie dopuszczalnych norm promieniowania - mówi Paweł Stolarczyk, radny miasta. - Nie wiemy też, na ile ta istniejąca wpływa na stan zdrowia mieszkańców czy uczniów przebywających w szkole. Chcemy, aby takie badania zostały przedstawione mieszkańcom - mówi.
Takie badania powinien przedłożyć inwestor, aby uzyskać zgodę na budowę.
- Inwestor ma decyzję o ustaleniu lokalizacji pożytku publicznego także dla drugiej stacji bazowej - mówi Agata Grzegorczyk z Urzędu Miasta Gdyni. - Inwestor złożył wniosek o pozwolenie na budowę drugiego masztu stacji bazowej telefonii komórkowej na dachu budynku przy ul. Granicznej 11 i toczy się w tej sprawie postępowanie administracyjne. Będzie musiał jeszcze wystąpić do Wydziału Środowiska ze zgłoszeniem instalacji, a do zgłoszenia dołączyć raport z badań emisji pola elektromagnetycznego wykonany przez akredytowane laboratorium. Póki co do naszego Wydziału Środowiska nie wpłynęło takie zgłoszenie - mówi.
Sama budowa masztu, oraz uruchomienie instalacji jest rozpatrywane oddzielnie.
- Uruchomienie instalacji jest uzależnione od wyników badań pól elektromagnetycznych. Gdy instalacja nie emituje pól elektromagnetycznych o wartościach przekraczających dopuszczalne normy w miejscach przeznaczonych dla pobytu ludzi, możliwe jest jej funkcjonowanie. Konieczne jest też spełnienie warunków zawartych w obowiązującym na danym terenie miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub w decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego, jeśli dany teren nie posiada planu - tłumaczy Grzegorczyk.
Dla terenu nie uchwalono miejscowego planu.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
