Dobry tenis w Sopocie będzie całkiem za darmo

W ogłoszonej liście zawodników najwyżej sklasyfikowanym tenisistą w rankingu ATP jest właśnie Rosol. Czech zajmuje 85. miejsce, które zawdzięcza wciąż rosnącej formie, czego potwierdzeniem jest awans do III rundy Roland Garrosa. Polska powinna mu się dobrze kojarzyć, wszak sześć lat temu wygrał mały turniej tenisowy w Zabrzu. Ponadto Rosol ma na koncie trzy zwycięstwa w challengerach.

Już wcześniej informowaliśmy, że udział w sopockim turnieju potwierdziła najbardziej w tej chwili znana polska para deblistów: Mariusz Fyrstenberg - Marcin Matkowski. To nie jedyni Polacy, którzy zaprezentują się kibicom. Grono biało-czerwonych uzupełnią bowiem Michał Przysiężny i Jerzy Janowicz. Oznacza to, że cała nasza reprezentacja z Pucharu Davisa zjawi się w komplecie. Wśród zgłoszonych nie brakuje również innych znajomo brzmiących nazwisk. Mowa tu o Juanie Pablo Brzezickim, Argentyńczyku z polskim paszportem.

Wielki tenis ponownie w Sopocie

Jedną z czterech dzikich kart w turnieju głównym otrzyma tegoroczny mistrz kraju w grze pojedynczej. To dobra wiadomość dla młodych i nieco starszych polskich tenisistów.

Zawodnicy biorący udział w sopockim turnieju na pewno mają o co walczyć. Organizatorzy przewidzieli bowiem pulę nagród na łączną kwotę 106,5 tys. euro. Oprócz tego tenisista otrzyma punkty do rankingu ATP. Ćwierćfinalista może liczyć na 25, półfinalista na 45, finalista na 75, a zwycięzca na 125 punktów.

Jest również dobra wiadomość dla kibiców chcących na żywo obejrzeć zmagania tenisistów. Organizatorzy turnieju zadecydowali, że wstęp na BNP Paribas Polish Open będzie darmowy i to niezależnie od fazy imprezy. Jest to swoisty ewenement na skalę naszego kraju, gdyż do tej pory publiczność musiała płacić za bilety.

Gdynia i Sopot walczą o wielki tenis

Turniej w Sopocie rozpocznie się 11 lipca i potrwa sześć dni. Oprócz zmagań singlistów, na korcie zaprezentują się również debliści.