Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Dar Pomorza" już od 40 lat jest żaglowcem-muzeum. Cumuje przy nabrzeżu Pomorskim w Gdyni. Trwa wystawa na jego pokładzie

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
"Dar Pomorza" już od 40 lat jest żaglowcem-muzeum. Cumuje przy nabrzeżu Pomorskim w Gdyni. Trwa wystawa na jego pokładzie
"Dar Pomorza" już od 40 lat jest żaglowcem-muzeum. Cumuje przy nabrzeżu Pomorskim w Gdyni. Trwa wystawa na jego pokładzie Tomasz Bolt/Polska Press
„Darowi Pomorza”, symbolowi Gdyni i jednej z największych atrakcji turystycznych na Pomorzu, stuknie w tym roku czterdziestka, odkąd został żaglowcem-muzeum. Z tej wyjątkowej okazji oglądać można na jego pokładzie wystawę poświęconą fascynującej historii tej jednostki.

Spis treści

"Dar Pomorza" już od 40 lat jest żaglowcem-muzeum

Imponujących rozmiarów, mierzący ponad 81 metrów trójmasztowiec, nierozerwalnie związany jest z piękną historią i tradycją polskiego szkolnictwa morskiego. W ciągu ponad pół wieku służby odbył 102 rejsy. Na jego pokładzie szkoliło się 13 384 studentów, nie tylko dawnej, Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni, ale także innych uczelni.

Zanim czterdzieści lat temu przeszedł na zasłużoną emeryturę i zacumował na stałe przy nabrzeżu Pomorskim w Gdyni, jego załoga rozsławiała biało-czerwoną banderę licznymi wyczynami na morzach i oceanach całego świata.

Jest pierwszym statkiem polskiej floty, który opłynął kulę ziemską. Tego historycznego sukcesu dokonała w latach 1934-1935 załoga pod dowództwem legendarnego kapitana Konstantego Maciejewicza-Matyjewicza. „Dar Pomorza” pokonał wówczas 39 tys. mil morskich. 3 września 1935 roku, po zakończonej misji, triumfalnie powrócił do Gdyni.

Żaglowiec w swojej historii, odkąd w 1929 roku zakupiony został z datków społecznych przez Pomorski Komitet Floty Narodowej, generalnie miał szczęście do wybitnych komendantów.

Warto tylko przypomnieć, że w 1972 roku, pod dowództwem równie legendarnego kapitana Kazimierza Jurkiewicza, wygrał etap Operacji Żagiel. Osiem lat później sięgnął po Cutty Sark Trophy. Za jego sterami stał wówczas kapitan Tadeusz Olechnowicz.

CZYTAJ TAKŻE:
Wyjątkowy film i gogle ułatwiają poznanie sekretów "Daru Pomorza"

Są to tylko najwybitniejsze osiągnięcia z licznych zasług żaglowca. Ze szczegółami niektórych z nich zapoznać można się, odwiedzając wystawę na pokładzie trzymasztowca.

Wystawa na pokładzie Daru Pomorza

- Narracja ekspozycji rozpoczyna się od przełomu lat 70. i 80. ubiegłego wieku, kiedy zaczęto rozważać wycofanie „Daru Pomorza” ze szkolnej eksploatacji - mówi Arleta Gałązka, kustosz żaglowca-muzeum. - W tej części wystawa prezentuje ostatnie lata jego czynnej służby. Jest to zwycięstwo w regatach Cutty Sark Tall Ships' Races w 1980 roku i ostatni rejs do fińskiego portu Kotka w 1981 roku. W tle tych wydarzeń toczyła się historia budowy nowego żaglowca szkolnego, „Daru Młodzieży”, oraz dyskusja o dalszych losach „Daru Pomorza”.

Ekspozycja dokumentuje wielomiesięczny proces przekazywania statku z Wyższej Szkoły Morskiej do ówczesnego Centralnego Muzeum Morskiego, ukazując m.in. przeszkody, na jakie natrafiono oraz pomysły dotyczące lokalizacji statku-muzeum.

To także historia przygotowania „Daru Pomorza” do jego nowej roli. Przedstawione są m.in. szczegóły opracowania nowej formuły funkcjonowania żaglowca, a także adaptacji jego przestrzeni do celów muzealnych, bez uszczerbku dla historycznych wnętrz.

- Na wystawie zaprezentowano w formie posterów bogatą kolekcję archiwalnych fotografii, dokumentujących zarówno oficjalne wydarzenia, związane z „Darem Pomorza”, jak i ukazujących mało znane kulisy tworzenia statku-muzeum - dodaje Arleta Gałązka. - Towarzyszą im dokumenty z dawnej epoki oraz wycinki prasowe, oddające klimat tamtych lat.

Eksponaty na Darze Pomorza

Wśród eksponatów znalazły się m. in. takie unikaty, jak ręcznie spisany „Akt Przekazania Żaglowego Statku Szkolnego Dar Pomorza”, pokładowy dziennik robót, pamiątkowa zastawa, czy oryginalne tablice, zachęcające do wpłacania datków z czasów zbiórki funduszy na budowę „Daru Młodzieży”. Wystawę „40 lat minęło. Od statku szkolnego do statku muzeum” można podziwiać do końca października tego roku.

Warto wspomnieć, że „Dar Pomorza”, perła w koronie eksponatów Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, jest wręcz oblegany przez gości nie tylko z Polski, lecz całego świata, chcących liznąć nieco historii polskiej bandery i zapoznać się z warunkami, w jakich szkolili się dawniej marynarze polskiej floty handlowej. Pokład pięknego żaglowca odwiedza średnio sto tysięcy osób rocznie.

Trudno się jednak temu dziwić, gdyż trójmasztowiec, zbudowany w 1909 roku w stoczni Blohm+Voss Hamburg, jest jednym z najważniejszych zabytków polskiego dziedzictwa morskiego. Imponująca sylwetka „Daru Pomorza” stanowi dziś element na stałe wpisany w miejski krajobraz Gdyni. 

Trwa głosowanie...

Jaka jest największa atrakcja turystyczna Gdyni?

Dar Pomorza - ceny biletów

Turyści spacerujący, szczególnie latem, po reprezentacyjnym skwerze Kościuszki i okolicach, od lat zachwycają się jej widokiem. Żaglowiec jest jednym z najchętniej fotografowanych eksponatów muzealnych na całym Pomorzu.

Obecnie trójmasztowiec zwiedzać można od wtorku do niedzieli w godz. 10-16. Bilet normalny kosztuje 25 zł, ulgowy 15 zł. Przewidziane są też specjalne zniżki dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny. Ze względu na ogromne zainteresowanie „Darem Pomorza” ze strony turystów zza granicy, dostępne jest także oprowadzanie z przewodnikiem władającym językiem angielskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto