Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czas wypłaty z "Eurokasy"

Izabela Kasperska
Dwa tygodnie wystarczą "Eurokasie" na rozliczenie powierzonych pieniędzy - twierdzi Dariusz Piekarek, pracownik agencji pośrednictwa finansowego działającego przy ul. Śląskiej. O sprawie pisaliśmy w czwartek.

Dwa tygodnie wystarczą "Eurokasie" na rozliczenie powierzonych pieniędzy - twierdzi Dariusz Piekarek, pracownik agencji pośrednictwa finansowego działającego przy ul. Śląskiej. O sprawie pisaliśmy w czwartek. Do naszej redakcji przyszedł Dariusz Pisarek by wytłumaczyć, dlaczego "Eurokasa" zalega z wpłatami przekazywanych jej pieniędzy na konta dostawców mediów.
Kłopoty z przelewami pieniędzy zaczęły się w lipcu. Miały je spowodować wewnętrzne problemy firmy o charakterze organizacyjno-administaracyjnym. Jakie dokładnie, ujawnić może tylko prezes spółki, który ma być uchwytny w tym tygodniu. Przyczyną opóźnień jest także stan zdrowia pracownika obsługującego punkt i rozpatrującego reklamacje. - W nocy 5 września miałem wypadek, tydzień przebywałem w szpitalu - tłumaczy Piekarek. Takie wyjaśnienia nie przekonują klientów. - Nie interesują mnie pokrętne tłumaczenia - denerwuje się Rena Antosiewicz. - Chcę odzyskać pieniądze.
Wczoraj je odebrała. - Klienci, którzy będą chcieli wycofać pieniądze, otrzymają je - mówi Dariusz Piekarek. "Eurokasa" prosi poszkodowanych o kontakt i zapewnia, że nie tylko zwróci wpłacone sumy, ale także pokryje odsetki od nieuregulowanych rachunków i koszty związane z ponownym podłączeniem mediów. Część klientów już odzyskała swoje pieniądze. Potwierdza to policja. Funkcjonariusze przesłuchali właściciela agencji i na bieżąco spotykają się z poszkodowanymi. Do tej pory zgłosiło się kilkadziesiąt osób. - Za wcześnie, by mówić o postawieniu zarzutu o przywłaszczeniu mienia powierzonego - uważa komisarz Dariusz Kaszubowski, rzecznik komendanta gdyńskiej policji. - Zwłaszcza, że przychodzą do nas osoby, które odzyskały pieniądze.
Punkt "Eurokasy" mieści się w sklepie wielobranżowym. Nie jest podłączony do żadnego systemu komputerowego. - Opracowujemy system przesyłania danych - wyjaśnia Pisarek. - Do tej pory przyjęcia wpłat ewidencjonowano w zeszycie, i nieprawdą jest, że ich nigdzie nie księgowano.
Zdaniem Pisarka, punkt przy Śląskiej tylko przyjmuje zlecenia, a przelewy dokonywane są w centrali w Gdańsku, która dysponuje odpowiednim sprzętem i oprogramowaniem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czas wypłaty z "Eurokasy" - Gdynia Nasze Miasto

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto